Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Brytyjska modelka na procesie zbrodniarza wojennego

29 lipca Naomi Campbell ma stanąć przed Specjalnym Trybunałem ONZ ds. wojny w Sierra Leone. Będzie zeznawać w sprawie diamentów, które miała otrzymać od prezydenta Liberii, Charlesa Taylora.

11-letnia sponsorowana przez Taylora wojna w Sierra Leone kraju pochłonęła prawie 200 tys. ofiar.
W 1997 roku, podczas kolacji zaaranżowanej przez Nelsona Mandelę, Campbell miała otrzymać diamenty z rąk Taylora.
- Świadectwo pani Campbell jest konieczne, ponieważ istnieją dowody, że otrzymała diamenty od oskarżonego Taylora - napisała prokuratora we wniosku wysłanym do sędziów Specjalnego Trybunału dla Sierra Leone. Modelka zaprzecza, a ostatnio zapytana o diamenty... przerwała program telewizyjny.

Charles Taylor przebywa w więzieniu od 2006 roku. Jako prezydent Liberii (w latach 1997-2003) finansował wojnę domową w Sierra Leone. Najczęściej pieniędzmi pochodzącymi ze sprzedaży tzw. "krwawych diamentów" - wydobywanych za śmieszne płace w nieludzkich warunkach.

Prokuratorzy podejrzewają, że prezent dla Campbell był właśnie jednym z "krwawych diamentów".

Wojna domowa w Sierra Leone ( trwała w latach 1991-2002) pochłonęła prawie dwieście tysięcy ofiar śmiertelnych. Ze względów bezpieczeństwa proces Taylora przeniesiono do holenderskiej Hagi.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama