Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Większy ciężar gatunkowy członkostwa w UE

Szef dyplomacji Wielkiej Brytanii William Hague zapowiedział, że nowy rząd zdecydowany jest nadać brytyjskiemu członkostwu w UE i innych międzynarodowych organizacjach większy ciężar gatunkowy. Londyn będzie też ściślej współpracował z nowymi członkami Unii.

Ściślejsza współpraca z nowymi członkami Unii Europejskiej ma znaczenie z uwagi na to, że posiadają oni doświadczenia w przebudowie gospodarki i ustrojowej transformacji.

- Doświadczeniami tymi (nowi członkowie UE) powinni się podzielić z państwami kandydującymi do UE i państwami pozaeuropejskimi. Powinno to być wbudowane w podejście UE do wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa - wyjaśnił Hague w przemówieniu wygłoszonym w czwartek w siedzibie MSZ.

Nowy rząd konserwatywno-liberalny zdecydowany jest nadać brytyjskiemu członkostwu w UE i innych międzynarodowych organizacjach większy ciężar gatunkowy - zapowiedział.

Szef MSZ oskarżył poprzedni rząd o to, że jego twierdzenia o mocnej pozycji Wielkiej Brytanii w Europie nie odpowiadają prawdzie, ponieważ laburzyści nie dopilnowali, by - odpowiednia liczba zdolnych brytyjskich urzędników zajmowała stanowiska w unijnych instytucjach.

Skutkiem jest to, że w niektórych unijnych instytucjach, gdzie podejmowane są decyzje na wczesnym etapie, bądź tam, gdzie się je opracowuje, (z braku dopływu nowych brytyjskich kadr) występuje pokoleniowa przepaść.

Hague wskazał, iż od 2007 roku liczba Brytyjczyków sprawujących funkcje dyrektorskie w Komisji Europejskiej zmniejszyła się o jedną trzecią, a w całej Komisji liczba brytyjskiego personelu skurczyła się o 205 osób.

Chociaż Brytyjczycy stanowią 12 proc. ogółu ludności UE, to na szczeblach, na których kształtowana jest unijna polityka, stanowią ledwie 1,8 proc. ogółu personelu - wskazał.

- Twierdzenie, jakoby poprzedni rząd (Partii Pracy) poważnie zabiegał o zwiększenie wpływów Wielkiej Brytanii w Europie, okazało się bezpodstawną fikcją - dodał.

Hague sądzi też, iż Unia - powinna dostrzec wartość w przyszłym członkostwie Turcji w UE" i zapowiedział rozszerzenie zakresu dyplomatycznej współpracy z Ankarą. Za inny priorytet polityki zagranicznej nowego rządu uznał rozbudowę więzów z najważniejszymi wschodzącymi rynkami: Chinami, Brazylią i Indiami.

Gospodarka wschodzących rynków w połowie obecnego stulecia będzie o 50 proc. większa od gospodarki obecnych państw G7 - ocenił.

Nowo powołana grupa robocza zbada też możliwości zintensyfikowania stosunków Londynu z emiratami Zatoki Perskiej.

Sojusz z USA nazwał Hague "niewzruszalnym".

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama