Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

Superżywność: siemię lniane. Jak działa i na co pomaga?

Nie jest to towar eksponowany na półkach w Lidlu, mimo że ceną zawstydza najtańszą kiełbasę. Być może to efekt zmowy marketów z koncernami farmaceutycznymi? No bo gdybyśmy sięgali po len tak chętnie, jak po wędliny szprycowane „chemią”, zyski producentów leków spadłyby o grube miliardy. Serio, z lnem nie ma żartów – to superżywność.

Len to roślina znana na całym świecie. Uprawiana jest na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy, zarówno w warunkach klimatu umiarkowanego, jak i subtropikalnego. Obejmuje ok. 180 gatunków, a największa różnorodność odmian lnu występuje w krajach basenu Morza Śródziemnego.

Od setek lat len uprawiany był ze względu na wartościowe włókno. Obok konopi stanowił najpopularniejszą roślinę wykorzystywaną jako surowiec do produkcji tkanin. W przetwórstwie tekstylnym wykorzystywany jest po dziś dzień, jednak obecnie znany jest przede wszystkim jako źródło małych brązowych lub złocistych nasion o nieocenionych właściwościach zdrowotnych.

Len: właściwości antynowotworowe

Siemię lniane to elita tzw. superfoods – produktów spożywczych, którym przypisuje się wysoką wartość odżywczą i działanie lecznicze lub silne działanie profilaktyczne w zakresie przeciwdziałania określonym chorobom. Na pierwszym miejscu prozdrowotnych atutów lnu wymienia się jego właściwości antyrakowe.

Badania dowodzą, że nasiona lnu mogą zapobiegać rozwojowi niektórych rodzajów nowotworów, m.in. piersi, prostaty i jelita. Kluczowy wpływ na to mają prawdopodobnie dwa związki zawarte w siemieniu. Chodzi przede wszystkim o nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, a konkretnie kwas alfa-linolenowy. Związek ten zdołał powstrzymać rozwój nowotworów u myszy laboratoryjnych. Naukowcy podejrzewają, że podobny efekt może mieć w przypadku ludzi.

Ważną rolę w profilaktyce nowotworowej odgrywają również zawarte w nasionach lnu lignany. związki z grupy flawonoidów. To silne antyutleniacze, czyli substancje, które wymiatają z organizmu wolne rodniki. Posiadają również inną właściwość: regulują gospodarkę hormonalną, zmniejszając ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory hormonozależne.

Len chroni przed chorobami serca

Kwasy omega-3 zawarte w nasionach lnu mają nie tylko działanie antynowotworowe, ale również zapobiegają rozwojowi chorób sercowo-naczyniowych. Ich wpływ na układ krążenia jest wielopłaszczyznowy, jednak przede wszystkim wiąże się z hamowaniem reakcji zapalnych oraz regulacją rytmu pracy serca.

Ostatnie badania sugerują również, że siemię lniane warto polecić także wysokociśnieniowcom – jego spożywanie przyczynia się bowiem do obniżenia ciśnienia krwi. Za ten efekt mogą być odpowiedzialne nie tylko wspomniane kwasy tłuszczowe, ale również niektóre aminokwasy zawarte w nasionach lnu.

Naukowcy stwierdzili także, że dieta bogata w siemię zapobiega rozwojowi blaszek miażdżycowych i sztywnieniu arterii. Wszystko dzięki lignanom – pod wpływem ich działania zmiany miażdżycowe zostają spowolnione nawet o 75 proc.

Siemię lniane pomaga także obniżyć poziom „złego” cholesterolu (LDL), uznawanego za główną przyczynę rozwoju chorób układu krążenia. Za to działanie lnu odpowiadają „połączone siły” kwasów omega-3, lignanów oraz błonnika.

Siemię lniane przeciw cukrzycy, astmie, chorobie Parkinsona i dolegliwościom menopauzy

Wstępne badania wykazały, że codzienne spożywanie nasion lnu może przyczynić się do stabilizacji poziomu cukru we krwi. Warto je zatem zalecić zarówno diabetykom, jak i osobom o skłonnościach cukrzycowych, cierpiących na wahania poziomu glukozy we krwi.

Wiadomo także, że niektóre składniki zawarte w nasionach lnu pomagają zahamować reakcje zapalne w organizmie. Takie działanie może być pomocne w zmniejszaniu objawów chorób, którym  towarzyszą takie stany, m.in. astmy czy… choroby Parkinsona.

Siemię lniane przebadano także pod kątem potencjału w walce z dolegliwościami związanymi z menopauzą. Naukowcy ustalili, że kobiety, które spożywały cztery łyżeczki zmielonych nasion lnu dziennie, cierpiały ponad dwukrotnie rzadziej na charakterystyczne dla okresu przekwitania uderzenia gorąca.

Jak stosować siemię lniane?

Len można spożywać na rozmaite sposoby. By efektywnie wykorzystać jego właściwości, należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Niektóre z cennych związków zawartych w nasionach lnu, m.in. najważniejszy z nich: kwas alfa-linolenowy, są niestabilne i ulegają rozkładowi pod wpływem kontaktu z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wysoka temperatura czy światło słoneczne.

Warto mieć to na względzie, kiedy rozważamy zakup lnu lub oleju lnianego. Kupowane w sklepie siemię w postaci zmielonej ma zdecydowanie mniej wartości odżywczych niż całe nasiona. Len lepiej jest rozdrobnić samodzielnie, np. w młynku do kawy, i spożywać bezpośrednio po zmieleniu. Zmielone nasiona można zmieszać z wodą lub wsypać do jogurtu. Jedzenie ich w postaci suchego „miału” to wątpliwa przyjemność.

Również zaopatrując się w olej lniany, nigdy nie sięgajmy po ten z półki sklepowej – wyeksponowany na światło i temperaturę pokojową. „Ekstrakt” z nasion lnu powinien być przechowywany (również w punktach sprzedaży) w chłodnym i ciemnym miejscu, najlepiej w lodówce. Dobrym miejscem do zakupu tego produktu są apteki.

Cenne właściwości można też wydobyć z lnu w postaci… śluzu. Wystarczy zalać całe nasiona niewielką ilością letniej wody. Niebawem na ich powierzchni pojawi się charakterystyczna „galareta”. Można ją oddzielić od siemienia, odcedzając je przez gazę, ale wymaga to odrobiny samozaparcia.

Len można także uprażyć i spożywać w całości – nie jest to co prawda jego najzdrowsza postać, ale całkiem prawdopodobne, że najsmaczniejsza.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Maria 28.03.2016 10:58
Len z przyjnoscia można chrupać np. Podczas czytania lub oglądania tv

Anna 27.03.2016 21:31
Len jest tez swietnym kosmetykiem.

Reklama