Rodzina chłopca powiedziała, że został przyjęty do szpitala w południowym Londynie po tym, jak zaczął wykazywać objawy i miał trudności z oddychaniem. „Został podłączony pod respirator, a następnie zapadł w śpiączkę”
Łączymy się w myślach z rodziną. O zgonie został poinformowany koroner i nie będzie więcej komentarzy w tej sprawie" - poinformował w oświadczeniu King's College Hospital w Londynie.
Jak podaje gazeta The Sun, nic nie wiadomo o tym, by cierpiał on na jakieś choroby współtowarzyszące. We wtorek również poinformowano o śmierci innego nastolatka, pochodzącego z Włoch, 19-letniego Luki di Nicoli, który również nie miał żadnych innych problemów zdrowotnych.
Na chwilę obecną liczba ofiar śmiertelnych w Wielkiej Brytanii wyniosła 1789. Zarażonych jest 25,150 osób.
Napisz komentarz
Komentarze