Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

Brytyjski chleb to trucizna!

Brytyjski chleb to pieczywo wyłącznie z nazwy. Wśród własności, jakie można mu przypisać, te odżywcze są na szarym końcu. Dla Polaków przyzwyczajonych do nadwiślańskich wypieków kontakt z tym spożywczym potworkiem to prawdziwa zgroza. Niestety to nie jedyny powód, dla którego na Wyspach warto zastąpić chleb innym źródłem węglowodanów. Drugi, poważniejszy, jest taki, że brytyjski „gąbkowiec” zawiera glifosat – związek, któremu przypisuje się silne działanie rakotwórcze.

Glifosat to związek z grupy fosfonianów, będący składnikiem „niesławnego” herbicydu Roundup, produkowanego przez amerykański koncern Monsanto, giganta branży GMO. W 2015 r. glifosat został zaklasyfikowany jako substancja potencjalnie rakotwórcza dla ludzi przez Międzynarodową Agencję Badania Raka (IARC), będącą agendą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Za podstawę takiej opinii posłużyły wyniki badań wskazujące, że składnik aktywny Roundupu zwiększa ryzyko wystąpienia chłoniaka nieziarniczego.

Coraz więcej oprysków

Na Wyspach „skandal chlebowy” rozpętała niedawno organizacją Soil Association. Powołuje się ona na dane z rządowego raportu z 2013 r., zgodnie z którymi jedna trzecia pieczywa sprzedawanego na Wyspach zawiera związki będące składnikami Roundupu, powszechnie używanego w UK do opryskiwania zboża. „Opryskiwanie potencjalnie kancerogenną substancją płodów rolnych w celu przyspieszenia zbiorów wydaje się niedorzecznością, a jednak takie zjawisko ma miejsce na terenie całej Wielkiej Brytanii. Opryskom podlega m.in. pszenica, z której powstaje nasz chleb i inne przetwory mączne” – czytamy na stronie SoilAssociation.org.
Dane dotyczące wykorzystania Roundupu faktycznie budzą niepokój. W ciągu ostatnich dwudziestu lat zużycie tego herbicydu na Wyspach wzrosło czterokrotnie. Jest to również jeden z trzech środków ochrony roślin, których obecność jest regularnie wykrywana w brytyjskim chlebie. Pojawia się on w 30 proc. próbek analizowanych przez komisję Defra badającą pozostałości pestycydów w produktach spożywczych. Z kolei z innego raportu, na który powołuje się Soil Association, wynika, że aż u siedmiu na dziesięciu mieszkańców brytyjskich miast wykryto śladowe ilości glifosatu w moczu. Przedstawiciele brytyjskiej branży spożywczej twierdzą, że związek ten nie stwarza ryzyka zdrowotnego dla konsumentów, jednak dane IARC nasuwają odmienne wnioski.

Zabójcza chemia

Oprócz glifosatu preparat Roundup zawiera szereg innych związków chemicznych, których wpływ na jakość żywności, a w efekcie na zdrowie konsumentów, pozostaje nieznany. W skład Roundupu wchodzą m.in. substancje ułatwiające przenikanie glifosatu przez błony komórkowe roślin oraz takie, które zwiększają jego lepkość, a więc zdolność do utrzymywania się na powierzchni opryskiwanych roślin. Badania IARC sugerują, że Roundup, jako „koktajl chemiczny”, może być nawet tysiąckrotnie bardziej toksyczny niż sam glifosat! Niestety prawodawcy, zarówno w Europie, jak i innych krajach świata, skupiają się wyłącznie na danych dotyczących samego glifosatu. W dodatku nie wszyscy są skłonni uznać wyniki badań WHO. „Votum separatum” w tym zakresie zgłosiły Niemcy, wychodząc z założenia, że raport opracowany przez IARC nie zawiera dostatecznie mocnych przesłanek dla uznania kancerogenności glifosatu.

Tymczasem stowarzyszenie Soil Association nawołuje do natychmiastowego zaprzestania stosowania oprysków zbóż. Mimo że ilość glifosatu wykrywana w chlebie nie przekracza limitów założonych przez Unię Europejską, to jednak same limity mogą być zbyt wysokie, ponieważ zostały ustalone jeszcze przed pojawieniem się danych na temat rakotwórczych właściwości glifosatu. Jednak informacje na temat szkodliwości tego związku pochodzą również z innych źródeł. – Glifosat jednoznacznie wykazuje działanie genotoksyczne. Nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że uszkadza DNA – przekonuje prof. Christopher Portier z amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk (US National Academy of Sciences), który powołuje się na wyniki badań na zwierzętach.
Problem jest palący. Wykorzystanie Roundupu w brytyjskim rolnictwie rośnie, a „synergiczne” oddziaływanie jego składników na ludzki organizm budzi coraz większy niepokój. Co gorsza, w celu zwiększenia opłacalności upraw preparat zdaje się być stosowany „bez umiaru”. Pierwsze opryski stosuje się w celu usunięcia chwastów, ale Roundupem spryskuje się również części roślin, które nie wyrosły dostatecznie szybko – tylko po to, by doprowadzić do ich obumarcia i wyeliminować je ze żniw. Umożliwia to kombajnom zbieranie tylko dojrzałych plonów i przyspiesza ich pracę.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Robert 28.06.2017 17:49
Panie i Panowie trzeba zacząć od tego, że każde ziarno w Europie i USA celem transportu jest traktowane promieniami rentgena aby nie kiełkowało i nie nęciło gryzonie. Wiedza na ten temat jest powszechna.

Oracle 22.12.2015 13:57
W artykule mowa oczywiście o chlebie tostowym (najtańszym), który wcina hołota. W UK można kupić także bardzo dobrej jakości pieczywo z czystej mąki żytniej, czy pszennej (nawet bez spulchniaczy), i nawet pieczywo "organic" czyli bez dodatków i z mąki całkicie naturalnej, ze zboża które wyrosło bez chemii, no ale za takie peczywo trzba placic, bochen 400g - 1,50 funta, 800g - 2,00 funty. Mozna też kupić chleb robiony polskimi metodami, lecz nie uważam go za najlepszy (napakowany spulchniaczami), jakość - co piekarnia to inna, lecz nigdy nie jest ok. Moim ulubionym jest Sardough z rodziny pieczywa TTD (Taste The Difference) w sklepach Sainsbury's lub Sardough w TESCO.

Digi 22.12.2015 00:32
A w Polsce to nadwislanski naturalny chlebus? Autor artykulu chyba musi wrocic do Polski skoro tak mu sie nie podoba. To nie pierwszy artykul tego typu , tylko nie rozumiem dlaczego Ci ktozy UK tak niemawidza ciagle tu sa. Pozdrawiam

salaw 20.12.2015 23:34
W Plsce ROUNDUP stosowany jest od konca lat 80-tych ,wiec niec lepiej jak tu . Zastapil on znacznie gorszy srodek REGLONE -produkowany w Polsce na licencji sowieckej. REGLONE przy zwiekszonym stezeniu byl klasfikowany jako bron biologiczna'

Mira 20.12.2015 22:52
Niestety, praktyka traktowania zboża roundupem a tydzień przed zbiorem jest stosowana masowo. Nie dotyczy to tylko pszenicy, ale wszystkich zbóż, również roślin strączkowych. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/glifosat-do-desykacji,51782,1.html

kreatura 20.12.2015 21:06
Więc ten "polish style bread" wypiekany w UK przez polskie piekarnie, oprócz tego, ze jest smaczniejszy, to jest taką samą trucizną, jak angielski, bo robiony z tej samej mąki pochodzącej z zatrutuch zbóż. W takim razie równie trująca jest angielska mąka, makarony, ciasta i ciastka. Więc te produkty faktycznie lepiej kupować w polskich sklepach, a chleb piec samemu z polskiej mąki.

Joanna 20.12.2015 19:45
W uk naprawde jest paskudny chleb...mozna zjesc caly i sie czlowiek nie naje...w polsce rowniez dzieja sie takie rzeczy ale nie kazdego rolnika stac wiec biora to co natura im da i chlebek jest lepszy nawet w smaku

Roman 20.12.2015 18:51
A myślicieli że Polish Bread Vilage i inne piekarnie nie dodają żadnych ulepszaczy

Barbara 20.12.2015 18:46
Zanim chleb trafi na nasz stol ;;,nawożenie ziemi ,opryski zboza na polu a następnie w silosach ,wreszcie mąka i dodatki spulchniaczy ,wybielaczy ,efekt końcowy ,,,,,, SAMA TRUCIZNA

Reklama