Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Polonijna debata w brytyjskim Parlamencie: “Być Polakiem to powód do dumy”

W Parlamencie Zjednoczonego Królestwa odbyła się debata zatytułowana „Być Polakiem w UK – czy to powód do dumy?”, która została zainicjowana przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego.
Polonijna debata w brytyjskim Parlamencie: “Być Polakiem to powód do dumy”

Autor: British Poles

To było niezwykłe przeżycie, gdy w brytyjskiej Izbie Gmin miała miejsce debata w języku polskim. Polonia brytyjska na Wyspach liczy prawie milion osób i jest jedną z liczniejszych na świecie. Na wydarzenie, współorganizowane przez portal British Poles, zostali zaproszeni dyrektorzy, nauczyciele kilkudziesięciu sobotnich szkół z całej Wielkiej Brytanii oraz działacze polonijni. Celem spotkania było wzmocnienie współpracy polonijnych środowisk z placówkami w kraju. Każdy z nauczycieli mógł zabrać do Parlamentu swojego najlepszego ucznia. Nic dziwnego, że ogromna moc, wiedza, odwaga i entuzjazm młodych ludzi, udzieliły się wszystkim zgromadzonym na dyskusji.

Spotkanie otworzyła Agata Konarska, prezenterka TVP Polonia oraz George Byczynski, redaktor naczelny portalu British Poles. Pokrótce przedstawili plan wieczoru oraz znakomitych gości, biorących udział w debacie. A byli wśród nich: gospodarz wieczoru konserwatywny poseł Daniel Kawczyński, Mateusz Stąsiek, Konsul Generalny Ambasadzie RP w Londynie, Piotr Semeniuk, Dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Edukacji i Nauki oraz prof. Jacek Gołębiowski, Dyrektor Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego.

Pierwszy zabrał głos poseł Daniel Kawczynski, który jest jedynym członkiem Parlamentu brytyjskiego, urodzonym w Polsce. Pan poseł przyjechał z rodziną do Wielkiej Brytanii, gdy miał 6 lat i więcej nie mówił już w domu w języku polskim. Jego mama zmieniła nazwisko. Minęło 10 lat, aby Kawczynski przywrócił swoje polskie nazwisko a jeszcze więcej czasu wymagało, by powrócił do nauki polskiego. Dziś Pan poseł mówi wspaniale po polsku, jeździ często do swojego kraj, jest bardzo zaangażowany w jego sprawy i dumny z pochodzenia. Zaprosił młodych Polaków do angażowania się w brytyjską politykę, by w przyszłości „w Parlamencie było więcej polskich posłów, nie tylko ja jeden”.

Pan Konsul Mateusz Stasiek podkreślił rolę polskich szkół i polskich parafii na Wyspach, które stanowią kręgosłup polskiej społeczności. Zaznaczył, że to Macierz Szkolna skupia polskie szkoły, kształtuje postawy młodzieży dzieląc się swoim doświadczeniem i zaangażowaniem. Przyznawanie się do swoich korzeni i tożsamości narodowej to powód do dumy. 41% osób ankietowanych na Wyspach przez CBOS jest dumnych z polskiej tradycyjnej kuchni, a ponad 30% dumnych jest z polskiej historii. Ta wymieniona lista powodów do dumy była długa. Pan Konsul na koniec przytoczył słowa byłej premier Margaret Thatcher, która powiedziała: „Moje pokolenie nigdy nie zapomni, że Polska była naszym sojusznikiem od początku do końca II wojny światowej.”

Następny mówca, dyrektor Piotr Semieniuk, zauważył, że powodów dla których Polacy na Wyspach mogą być dumni, jest bardzo wiele. Zadeklarował wolę dalszego wsparcia edukacji dzieci młodzieży ze strony Ministerstwa Edukacji i Ministra Przemysława Czarnka za pośrednictwem Ośrodka Polskiej Edukacji za Granicą i nowej instytucji w postaci Instytutu Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego.

Dyrektor Instytutu, prof. Jacek Gołebiowski, analizował jakie są powody, że jesteśmy dumnymi Polakami. Podkreślił rolę naturalnego przekazu w rodzinie, ale zaznaczył też, że przekaz szkoły polskiej jest bardzo cenny. Na świecie jest 1200 szkół sobotnich i Instytut Kolbego chce nie tylko finansowo wspierać te szkoły, ale też strać się, by przekaz historii, miłości do Ojczyzny, poczucie dumy z bycia Polakiem, właśnie w tych szkołach się odbywało. Pan Profesor powiedział: „Chcielibyśmy, jako Instytut, budować trzecią drogę, pokazywać, że Polakiem jest warto być poprzez organizowanie cyklicznych wydarzeń, w których młodzież polonijna z całego świata mogłaby brać udział. Nie zapominajmy o ważnej roli edukacji – by czuć się dumnym z polskości należy mieć przynajmniej podstawowe kompendium wiedzy z historii i kultury Polski. Cieszy mnie zaangażowanie rodziców i nauczycieli na Wyspach Brytyjskich”.

Następnie głos zabrali nauczyciele, a wkrótce potem ich uczniowie. Ich entuzjazm był niespotykany. Trudno wymienić wszystkie poruszane tematy. Nauczyciele opowiadali jak wygląda nauka w polskich szkołach na Wyspach Brytyjskich, młodzież z kolei opowiadała o zaletach chodzenia do takich szkół. Wszyscy tłumaczyli co wzmacnia ich więzi z Ojczyzną i motywuje do dalszej nauki. Naturalnie, wymieniali jak ważną rolę odgrywają spotkania z rówieśnikami pochodzącymi z tych samych środowisk, znalezienie wspólnych pasji i płaszczyzny porozumienia. Wyjazdy do Polski na kursy, obozy i spotkania z rodziną stanowiły wielką atrakcję na liście zalet dwujęzyczności.

Prowadzący debatę Agata Konarska i George Byczynski pytali o wyzwania stojące przed nauczycielami, uczniami i rodzicami i określenie oczekiwań ze strony państwa polskiego, by określić jakie wsparcie jest potrzebne dla nauki w języku polskim na Wyspach.

W kolejnej części spotkania głos zabrał prof. Piotr Wilczek, Ambasador RP w Londynie. Podkreślił rolę dwóch ważnych organizacji na Wyspach – Zjednoczenia Polskiego i Macierzy Polskiej. Na spotkaniu obecne były obydwie Panie Prezes tych organizacji – Alicja Donimirska i Elżbieta Barrass. Ambasador nawiązał do faktu, że Londyn przez lata był poniekąd stolicą Polski, bo tu do upadku komunizmu urzędował legalny polski rząd. Stąd to wspaniałe polskie bogactwo w postaci olbrzymiej ilości miejsc i organizacji. Pan Ambasador zaznaczył, że młodzież z innych krajów nie może poszczycić się takim dziedzictwem.”To wielka radość, że dziś język polski rozbrzmiewa w brytyjskim Parlamencie, dzięki Panu posłowi Kawczyńskiemu i kolegom z British Poles. Chcielibyśmy mieć więcej posłów brytyjskich mówiących po polsku. Ale to jest dopiero początek. Liczymy, że wielu z Państwa wkrótce będzie kandydować na radnych, a następnie na posłów.”

Pan Ambasador na koniec swojego wystąpienia poprosił zgromadzonych uczniów, by nie oczekiwali tylko wsparcia ze strony Polski, ale też by się zastanowili co oni mogą dać Ojczyźnie – poprzez mówienie o Polsce i promowanie jej dziedzictwa. „To, co się wydarzyło w polskiej historii, to był cud. Od rozbiorów aż do 1989 roku, czyli prawie przez 200 lat, Polska była de facto niepodległa tylko 20 lat. Przez wszystkie te lata w Polsce były rozbiory, okupacja, komunizm. Od 1989 roku, w ciągu 30 lat od odzyskania niepodległości, Polska potroiła swój GPD – to jest absolutny cud. Dlatego Polska może Was dziś wspierać i spłacić dług w stosunku do polskiego Londynu. Gratuluję nauczycielom i uczniom ponad 200 polskich szkół sobotnich i dziękuję za to że tu jesteście i za Waszą fundamentalną pracę” – zakończył Pan ambasador.

Na tym zakończyła się część oficjalna, ale rozmowy trwały jeszcze długo. Młodzież była rozemocjonowana, że ich głos został usłyszany a nauczycie byli dumni ze swoich osiągnięć. To było wyjątkowo inspirujące spotkanie, motywujące, dające satysfakcję, a jednocześnie zachęcające do dalszego wysiłku w promowaniu nauczania polskiego języka i kultury. A jaka była odpowiedź na pytanie zadane w tytule debaty? Bez wątpienia jednogłośnie „tak” – ze strony nauczycieli, uczniów i zaproszonych działaczy.

Warto być Polakiem na Wyspach, warto promować nasze wspaniałe dziedzictwo, podkreślać wyjątkowość naszej kultury i historii. Wszyscy nosimy Polskę w sercu.

Patronat medialny nad wydarzeniem objęły TVP Polonia, TVP INFO, Polskie Radio dla Zagranicy oraz Polska Agencja Prasowa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama