#Anglia

Od 24 sierpnia na niektórych obszarach południowej Anglii obowiązują nowe przepisy dotyczące korzystania z wody pitnej w gospodarstwach domowych. Ograniczenia dotyczą klientów Thames Water.

Criminal Bar Association, które reprezentuje angielskich i walijskich prawników zajmujących się przede wszystkim spawami karnymi poinformowało, że 5 września jego członkowie rozpoczną akcję protestacyjną.

Agencja Ochrony Środowiska opublikowała raport z którego wynika, że od kilku miesięcy system monitorowania ścieków w nadmorskich kurortach na terenie Anglii i Walii, nie działał prawidłowo, to oznacza, że do morza mogły wpływać różnego rodzaju nieczystości, w tym ludzkie odchody.

Wzrost kosztów utrzymania sprawił, że coraz więcej rodzin głowi się jak przygotować dzieci do nowego roku szkolnego, widać to chociażby w bankach mundurków - uniform banks, gdzie z każdym dniem przybywa ludzi nie mających pieniędzy na zakup szkolnej odzieży.

W środę po południu przez południową Anglię przeszła nawałnica powodując liczne podtopienia i powodzie, między innymi w Londynie. Na terenie hrabstwa Kent żółte ostrzeżenie pogodowe obowiązywało jeszcze w czwartek rano.

We wtorek w całej Anglii i Walii przygotowują się na burze. Gwałtowne wyładowania atmosferyczne i intensywne opady deszczu przeszły już przez część kraju w poniedziałek powodując wiele zniszczeń, tymczasem służby meteorologiczne ostrzegają przed możliwością wystąpienia podtopień, powodzi, utrudnień w ruchu drogowym oraz przerwy w dostawach prądu.

Jak wynika z opublikowanego niedawno raportu podsumowującego ostatni spis powszechny, niemal połowa władz lokalnych analizowanych przez ONS nie jest w stanie zapewnić mieszkańcom wystarczającej liczby lokali z powodu gwałtownego wzrostu populacji. To oznacza wyższe ceny domów i gorsze warunki wynajmu.

Według danych NHS liczba osób oczekujących dłużej niż dwa lata na rutynowe operacje w Anglii znacząco zmalała, mimo to na rutynowy zabieg w dalszym ciągu czeka 6,6 miliona pacjentów.

Rola straży pożarnej, chociażby w walce ze skutkami kryzysu klimatycznego rośnie, tymczasem jak wynika z najnowszego raportu The Guardian, w ciągu ostatnich 11 lat liczba strażaków w Anglii zmalała o nieco ponad 20%. Służba pożarnicza jest niedofinansowana i przeciążona, dodają jej przedstawiciele.

Eksperci Environment Agency (Agencji Ochrony Środowiska) pracujący w ramach National Drought Group biją na alarm – tak źle nie było od lat. W związku z przedłużającymi się upałami poziom rzek i wód gruntowych jest rekordowo niski, zwłaszcza w południowej, środkowej i wschodniej Anglii gdzie wprowadzono stan suszy.