anglia

Premier Boris Johnson poinformował we wtorek, że jeśli sytuacja epidemiologiczna w kraju będzie stabilna, najpóźniej 5 kwietnia przedstawi plan luzowania restrykcji dotyczących podróży zagranicznych. To tydzień wcześniej niż pierwotnie zapowiadało Downing Street.

Echa śmierci Sarah Everard nie milkną, morderstwo 33-latki wstrząsnęło całą Wielką Brytanią zmuszając rząd do reakcji. Downing Street poinformowało właśnie, iż podejmie „natychmiastowe kroki mające na celu poprawę bezpieczeństwa kobiet i dziewcząt w Anglii”.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson poinformował, iż jego rząd chce wydać 3 miliardy funtów na odbudowę sieci autobusowej w Anglii. Usługi mają być tańsze i częstsze a wszystko po to, by zachęcić mieszkańców kraju do korzystania z transportu zbiorowego.

Downing Street przeprowadzi konsultacje społeczne w sprawie budowy kopalni węgla Woodhouse Colliery w pobliżu Whitehaven. Powód? Projekt ten budzi coraz większe kontrowersje. Rząd szuka więc wyjścia z kłopotliwej dla niego sytuacji bo z jednej strony mowa o rozwoju regionu a z drugiej, Downing street zobowiązało się, że do 2050 roku kraj osiągnie zerową emisję netto gazów cieplarnianych.

Jak podało Ministerstwo Zdrowia ponad 90% Anglików w wieku powyżej 65 lat i 9 na 10 osób z problemami klinicznymi otrzymało już pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, to oznacza, że kolejny etap programu szczepień w tej części Wielkiej Brytanii zostanie ukończony lada dzień. W przyszłym tygodniu szansę na poddanie się iniekcji otrzymają mieszkańcy Anglii w wieku od 56 do 59 lat.

Jak wynika z najnowszego raportu londyńskiego Imperial College, w Anglii wskaźnik zakażeń koronawirusem gwałtownie spada. W porównaniu do ostatniego badania przeprowadzonego w połowie stycznia, liczba infekcji spadła o ponad dwie trzecie.

Brytyjscy lekarze informują, że każdego tygodnia do szpitali trafia około 100 dzieci z wieloukładowym zespołem zapalnym - PIMS, który pojawia się około miesiąca od zakażenia Covid-19, nawet jeśli dziecko przeszło infekcję bezobjawowo.

Boris Johnson poinformował w poniedziałek, że rząd rozważy możliwość złagodzenia niektórych środków bezpieczeństwa najdalej do połowy lutego, nie wiadomo jednak czy to oznacza, że zostaną one wprowadzone w tym samym terminie.

Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego wśród mieszkańców 25 państw z całego świata, Anglicy i Szkoci upijają się niemalże do utraty przytomności najczęściej - średnio 33 razy w roku.

Mimo nacisków na rząd w sprawie powrotu dzieci do szkół, ani premier ani minister edukacji nie potwierdzają ostatecznego terminu ponownego otwarcia placówek edukacyjnych. Coraz głośniej mówi się jednak, że nauczanie zdalne zostanie utrzymane do Wielkanocy, a nawet dłużej.