kolej

Liczba pasażerów brytyjskich kolei spadła do najniższego poziomu od co najmniej 150 lat - wynika z opublikowanych w czwartek statystyk. To efekt pandemii koronawirusa i nakładanych ograniczeń w przemieszczaniu się.

W Aberdeenshire wykoleił się pociąg pasażerski ScotRail. Pierwsza minister Nicola Sturgeon poinformowała, że część podróżujących osób została ciężko ranna, trzy osoby nie żyją. Na miejscu prowadzone jest dochodzenie w celu ustalenia przyczyn katastrofy.

W Birmingham New Street zorganizowano niezwykłą kolację. W środku największej w tej części Anglii stacji kolejowej, ustawiono dziesiątki stołów a zasiedli przy nich bezdomni. W kolacji wzięły udział setki osób.

Pracownicy South Western Railway rozpoczęli w poniedziałek akcję protestacyjną, strajk potrwa aż do 1 stycznia 2020 roku. Sfrustrowani pasażerowie muszą walczyć o miejsce w pociągu, gdyż liczba kursów przewoźnika zmalała o połowę, na peronach zapanował chaos.

Pracownicy South Western Railway przygotowują się do czterodniowej akcji protestacyjnej, w ramach długotrwałego sporu z pracodawcą w sprawie przyszłości konduktorów.

Boris Johnson zadeklarował wczoraj, że przeznaczy gigantyczne środki na nowe połączenia kolejowe na północy kraju, a to tylko początek obietnic finansowych dla tej części Wielkiej Brytanii. Wszystko wskazuje na to, że tym ruchem, premier chce uderzyć w Partię Pracy, zabierając jej głosy jeszcze przed ogłoszeniem terminu nowych wyborów powszechnych.

Pracownicy koli zginęli między stacjami Port Talbot Parkway i Bridgend po tym jak uderzył w nich pociąg pasażerki relacji Swansea - London Paddington.

Przez pięć dni strajkować będą związkowcy RMT pracujący w South Western Railway. Strajk oznacza poważne utrudnienia w ruchu pociągów pomiędzy dworcem Londyn Waterloo a południowo-zachodnią Anglią.

W dniach 18-22 czerwca pracownicy South Western Railway rozpoczną pięciodniowy strajk w obronie praw konduktorów (railway guards). Związkowcy chcą zwiększenia załogi pociągów, linie kolejowe mówią zaś o cięciach.