linielotnicze

Brytyjskie linie lotnicze w tym British Airways, easyJet oraz Ryanair rozpoczęły wspólną batalię mającą na celu zniesienie obowiązku odbycia kwarantanny przez osoby przyjeżdżające do Wielkiej Brytanii. Przewoźnicy domagają się od rządu zdecydowanych działań.

Przedstawiciele British Airways, easyJet i Ryanair złożyli w sądzie skargę dotyczącą obowiązującego od poniedziałku 14-dniowej samoizolacji dla niemal wszystkich osób przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii. Przewoźnicy liczą na jak najszybsze rozpatrzenie sprawy.

Coraz więcej linii lotniczych powraca w miarę możliwości do rozkładu lotów sprzed epidemii, nie oznacza to jednak, iż nie należy zachowywać środków bezpieczeństwa, a tych wciąż przybywa. Ministerstwo Transportu poinformowało, iż będzie nalegać aby pasażerowie nie wnosili na pokład żadnego bagażu.

Tanie linie lotnicze Ryanair nie odwołają lotów do i z Wielkiej Brytanii mimo wprowadzenia przez ten kraj 14-dniowej kwarantanny dla wszystkich przyjeżdżających z zagranicy. Powód decyzji jest prosty, przyznał w poniedziałek szef linii Michael O'Leary - tysiące Brytyjczyków właśnie teraz myśli o wakacjach, wielu już rezerwuje loty.

Pandemia koronawirusa bardzo mocno uderzyła w linie lotnicze, również w brytyjskich przewoźników, którzy ostrzegają rząd - bez wsparcia finansowego państwa branża lotnicza UK nie przetrwa.

Według opublikowanych statystyk, prawie 450 pasażerów linii lotniczych aresztowano pod zarzutem upicia się na pokładzie samolotu, w przeciągu ostatnich dwóch lat. Personel pokładowy miał również problemy z osobami odurzonymi substancjami psychoaktywnymi. Policja zatrzymywała również pasażerów, którzy napastowali seksualnie stewardessy, był też przypadek oddania moczu poza toaletą.