ue

Wysoka rangą urzędniczka odpowiedzialna, między innymi, za opracowanie planów funkcjonowania granic po Brexicie, w tym planów awaryjnych dla Dover i Irlandii w przypadku braku porozumienia, zrezygnowała z pracy zaledwie dwa lata po objęciu stanowiska.

Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki z 99,31 % komisji w kraju, PiS pozostaje na pierwszym miejscu ale wynik ugrupowania jest większy w porównaniu do danych sondażowych i wynosi 45,56% głosów (27 mandatów).

Przeciwnicy Unii Europejskiej rosną w siłę. Partia Nigel'a Farage'a pojawiła się na brytyjskiej scenie politycznej niedawno a już zaliczyła spektakularny sukces - wygrywaną w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Liczenie głosów ruszyło w całej Wielkiej Brytanii, wyniki zaczną spływać od późnych godzin nocnych do jutra do południa. Jako pierwsze spodziewane są wyniki z północno-wschodniej Anglii – mogą się pojawić około 22.30 brytyjskiego czasu. Drugi region który zazwyczaj szybko zlicza głosy to Yorkshire & the Humber – tu można spodziewać się wyników po 11.00.

Najważniejsi politycy UE przeprowadzą w przyszłym tygodniu nadzwyczajne rozmowy ws. kolejnego zamieszania wokół brexitu, odbędą się one w ramach szczytu w Brukseli 28 maja.

Lokale wyborcze zamknięto o 22.00 czasu brytyjskiego. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii wybierali dziś swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Do obsadzenia w Brukseli są 73 miejsca dla parlamentarzystów, których wybierano w 12 okręgach – w 9 okręgach w Anglii, i po jednym okręgu w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.

Z całego kraju docierają informacje, że osoby, które przyszły oddać swój głos zostały poproszone o odejście od urny. Jako powód podano „błędy administracyjne” popełnione rzekomo przez lokalne samorządy. Zdarza się nazwiska osób narodowości innej niż brytyjska, są przekreślone, tym samym mieszkający w UK obcokrajowcy, którzy zadeklarowali chęć głosowania w Wielkiej Brytanii, nie mogą wziąć udziału w wyborach. Odesłano ich do ambasad swoich krajów.

Theresa May dąży do ostrej konfrontacji z parlamentarzystami próbując wymusić na nich głosowanie w sprawie brexitu jeszcze przed wyborami europejskimi. Nie zamierza też odejść ze swojego stanowiska.

Wielka Brytania będzie musiała przeprowadzić wybory europejskie, mimo nadziei ze strony rządu, że do tego czasu dojdzie do porozumienia ws. brexitu, oświadczył David Lidington – szef gabinetu w rządzie Theresy May. Niestety dzisiejsze rozmowy z liderem opozycyjnej Partii Pracy – Jeremym Corbynem nie doprowadziły do przełamania impasu.