zamieszki

Poluzowanie lockdownu 29 marca oraz wysokie temperatury w Wielkiej Brytanii, zachęciły tłumy tutejszych mieszkańców do odwiedzenia miejskich parków. Niestety ilość pozostawionych przez ludzi śmieci, była w niektórych miejscach wręcz oszałamiająca. Nie obeszło się również bez bójek...

W niedzielę późnym popołudniem w Bristolu odbył się protest pod hasłem „Kill the Bill” (zabij ustawę) - zgromadzony tłum chciał w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec planowanych zmian w ustawie o funkcjonowaniu policji i sądów. Podczas demonstracji doszło do wielu aktów wandalizmu - protestujący podpalili policyjne furgonetki, zdewastowali również posterunek policji, zraniono też kilku funkcjonariuszy.

Funkcjonariusze londyńskiej policji interweniowali podczas protestu „Black Lives Matter” w centrum Londynu po tym, jak kilka osób zaczęło rzucać butelkami w tłum. Protest miał charakter pokojowy, niestety nie wszyscy protestujący przyszli do centrum stolicy UK z takim nastawieniem, w sutek ataku wandali rannych zostało 10 policjantów.

W piątek wieczorem w Croydon doszło do bójek między młodzieżą, a następnie do napaści na oficerów policji, którzy usiłowali zaprowadzić porządek w centrum londyńskiej dzielnicy. Jedna osoba została aresztowana.

Policyjne grupy reagowania musiały wejść do akcji podczas obchodów Dnia Guya Fawkesa w Leeds. Funkcjonariusze usiłowali opanować chaos, jaki rozpętały na ulicach miasta grupy nastolatków.