Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Konserwa w cieście

Na temat angielskiej kuchni jest opinii wiele. My Polacy bardzo pochopnie karcimy naszych gospodarzy za ich potrawy. Tymczasem sami jemy ciągle to samo, przyprawione prawie zawsze Vegetą albo Kucharkiem. Na szczęście w Polsce jest coraz więcej miejsc, gdzie można zjeść polskie dania z szerszego wachlarza. Modne stały się regionalne potrawy, tradycyjne produkty wytwarzane w specyficznych miejscowościach. Za kilkanaście lat dojdziemy do tego momentu, w którym Brytyjczycy już dawno są.

Dzisiaj po raz kolejny opowiem wam o paju. Temat ten jest niewyczerpywalny, ale tym razem wart jest podjęcia ze względu na przedmiot. Na pewno jeżeli tylko skusicie się, aby spróbować zrobić to samemu, to na stałe zagości na waszych stołach.

Pork pie – tradycyjny produkt brytyjskiej kuchni. Historycznie rzecz biorąc tego rodzaju pożywienie było raczej potrzebą chwili. Pork pie wywodzi się bowiem ze średniowiecza. Brak lodówek wymagał takiego przygotowania jedzenia, aby się nie psuło, jeżeli nie było zepsute już zanim powstało. Zmielone mięso wieprzowe zasalano, a potem pieczono w otoczce z ciasta  przygotowanego z wody, mąki i smalcu. Tak upieczony pie posiadał owalny kształt z wieprzowiną w środku. Jako że mięso wieprzowe ma tendencje do kurczenia się, powstałe podczas pieczenia przerwy wewnątrz paja wypełniano sklarowanym masłem, co zabezpieczało je przed dostępem powietrza. Dzisiaj z racji tego, że długoterminowość nie jest już warunkiem koniecznym, wypełnia się pie'a galaretką z wieprzowiny. Taka konserwa turystyczna, tylko bez ciasta. Angielski pork pie można podzielić na trzy rodzaje: tradycyjny pie, Melton Mowbray pork pie oraz inne wariacje. Najczęściej serwowany jest na zimno jako danie samo w sobie lub część posiłku. Doskonale sprawdza się w podróży jako suchy prowiant i wbrew pozorom nie jest zbyt pracochłonny.

Pie tradycyjny – produkowany w owalnych foremkach i z mielonego mięsa zasolonego. Dzięki temu bardziej wyrazisty w smaku i o różowej barwie. Moim zdaniem najlepszy.

Drugi to Melton Mowbray pork pie, spopularyzowany pod koniec XIX w. podczas tradycyjnych pogoni za lisem. Nazwa pochodzi od miejscowości w hrabstwie Leicestershire, gdzie produkcja rozwinęła własną nić smaku. Zamiast mielonego mięsa używa się mięsa drobno posiekanego i świeżego. Dlatego po przygotowaniu Melton Mowbray pork pie jest szary. Dodaje się do niego więcej przypraw, zwłaszcza szałwi. Do jego wykonania nie używa się już kształtnych foremek, więc jest bardziej nieregularny w kształtach. Melton Mowbray pork pie od kwietnia 2008 roku zarejestrowany jest jako produkt regionalny i jego produkcja jest zregionalizowana.

Oczywiście jak każdy tradycyjny produkt domowej produkcji pork pie ma swoje wariacje w rożnych miejscach. Czasami dodaje się do niego jabłka, czasami przyozdabia dżemem z jeżyn.

Tych domowych wersji jest najwięcej, dlatego i wam doradzam eksperymenty. Polecam natomiast trzy rzeczy, które można dodać do pork pie'a: majeranek, podsmażoną cebulę i czosnek. Można wsadzić w środek jajko i mamy pieczeń rzymską z jajem. Fantazjujcie! «

 

Pork pie

Wywar na galaretkę:

kość wieprzowa

600ml wody

liść laurowy

liść szałwi

gałązka tymianku

1 cebula

sól/pieprz

1 listek żelatyny

Nadzienie:

450g mięsa wieprzowego (z łopatki lub karkówka, może też być mielone)

majeranek

posiekana i podsmażona cebulka

zgnieciony ząbek czosnku

sól/pieprz

Ciasto (hot water pastry):

225g mąki pszennej

50g smalcu

120ml wody

60ml mleka

sól/pieprz

Sposób przygotowania:

Gotujemy wywar i odstawiamy, by wystygł. Można też użyć rosół na kurczaku z dodatkiem żelatyny. Mięso drobno siekamy (w kostkę ok 5 mm) razem z tłuszczem. Dodajemy drobniutko posiekaną i podsmażoną cebulę oraz zgnieciony ząbek czosnku. Doprawiamy dobrze solą i pieprzem. Mieszamy.

By przygotować ciasto - w misce mieszamy mąkę z solą i pieprzem, a w rondelku mieszamy wodę i smalec. Zagotowujemy i zalewamy mąkę. Mieszamy szybko łyżką i lekko zagniatamy ręką do połączenia się składników w jednolitą masę. Przykrywamy i zostawiamy na 20-30 minut (by ciasto uzyskało dosyć ciepłą temperaturę - zbyt ciepłe nie będzie się formowało, a zbyt zimne będzie pękać). Na stolnicy krótko wyrabiamy ciasto, odkrawamy około ¼, a pozostałą część formujemy na dnie małego słoika (wcześniej dobrze trzeba go wysmarować tłuszczem), by uzyskać coś na kształt kubka. Delikatnie odchylamy ścianki, by móc usunąć słoik i do środka wkładamy nadzienie - powinno prawie sięgać brzegów. Pozostałe ciasto wałkujemy i wycinamy kształt zbliżony do średnicy  naszego otworu. Nakładamy, zlepiamy brzegi. Koniecznie należy wyciąć na wierzchu otwór (wielkości 1 groszowej monety) i wkładamy do nagrzanego piekarnika - 170ºC, na około 1 godzinę 15 minut. Po tym czasie wyciągamy, smarujemy po wierzchu roztrzepanym jajkiem i dopiekamy jeszcze ok. 10 minut.Po wyciągnięciu stawiamy na kratkę do przestygnięcia. Gdy osiągnie temperaturę pokojową, wlewamy ostrożnie przy pomocy lejka lub strzykawki nasz wywar. Wkładamy do lodówki by galaretka stężała. Gotowe, smacznego!

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama