Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zdrowie z przypadku

Nasze ciało jest jak elektrownia, która spala koks, aby produkować energię. Co by się stało, gdyby zamiast koksu i węgla naładować np. trocin? Pewnie nic i mielibyśmy piąty stopień zasilania, czyli zimne kaloryfery i wyższy przyrost naturalny.

Dokładnie jest tak samo z naszym ciałem. Jeżeli źle je odżywiamy, to nic dobrego dla nas nie wyprodukuje, co najwyżej wrzody, osłabienie, anemię, itp. itd. Zwierzęta kierowane instynktem jedzą to samo przez całe życie. Dlaczego więc człowiek, istota myśląca, obżera się bezmyślnie i bez opamiętania? Odpowiedź na to pytanie jest złożona i wystarczy wziąć pierwszą lepszą kolorową gazetę, w której znajdziemy właściwą odpowiedź.

Dzisiaj opowiem wam, jak powstały znane nam wszystkim płatki Kellogg’s, zwane w Anglii cereals, a które z pewnością należą do najzdrowszej żywności, jaka jest produkowana na skalę masową. Pamiętajmy, że współczesna produkcja wymaga ogromnej ilości środków podtrzymujących świeżość. Te z kolei na pewno nie przyczyniają się do naszego dobrego samopoczucia. Kellogg’s to największa na świecie firma zajmująca się produkcją płatków kukurydzianych, pszennych, ryżowych i wszelkiego rodzaju ich odmian.

Wszystko zaczęło się około 150 lat temu w Ameryce. Już wtedy zauważono, że nadmierne spożycie tłuszczów i mięsa może powodować różne choroby, z otyłością na samym czele. Pod koniec XIX w. amerykańscy Adwentyści Dnia Siódmego nawoływali do zdrowej diety, mającej na celu ograniczyć nasze popędy. Promowali abstynencję od wszelkich używek, a zdrowa żywność stała się przedmiotem wielu eksperymentów. Same płatki kukurydziane powstały trochę później. Pierwsze były płatki z pszenicy.

Wszystko za przyczyną doktora Harveya Kellogga i jego brata Willa. Ten pierwszy był dyrektorem sanatorium w Battle Creek w stanie Mitchigan i dokonał odkrycia zupełnie przypadkowo. Podczas gotowania pszenicy na posiłek dla pacjentów, ktoś rozgotował ją na amen. Jako że budżet był ograniczony postanowiono wykorzystać powstałą papkę i po uprzednim wysuszeniu rozwałkowano ją na ciasto. Niestety ciasto się kruszyło i nijak nie dało się utrzymać w całości. Doktor z bratem nie dali za wygraną i zapiekli powstałe grudki. Tak powstały płatki pszenne, które mniej więcej tą samą metodą produkuje się do dzisiaj.

Pacjenci sanatorium dr. Kellogga byli pierwszymi królikami doświadczalnymi i to z wielkim skutkiem. Płatki bogate przede wszystkim w błonnik rzeczywiście przyczyniają się do naszego dobrego samopoczucia. Podobnie produkuje się płatki kukurydziane. Miele się rozgotowana kukurydze, a powstałe grudki zapieka w piecu. Dzisiaj wzbogacane są również witaminami lub innymi składnikami, takimi jak miód, orzechy, czekolada.

Przedsiębiorstwo Kellogga powstało przypadkiem. To z kolei znowu potwierdza moją tezę, że większość wspaniałych specjałów kuchni zawdzięczamy przypadkowość, a także pomysłowości. Kellogg to dzisiaj największa na świecie firma produkująca wszelkiego rodzaju płatki na wszystkich kontynentach. Co ciekawe, w latach dwudziestych, czyli czasach kryzysu finansowego, podobnego do tego, który mamy obecnie, udało jej się zwiększyć sprzedaż. Wniosek? Opłaca się dbać o zdrowie.

 

Kurczak po szkocku w panierce z Porridge

Składniki

• 3 piersi z kurczaka

• płatki owsiane (Porridge)

• 2 łyżki maki lub otrębów pszennych

• 2 jajka

• 1l oleju roślinnego lub rozgrzana frytkownica

• 3 duże listki bazylii,

• Gałązka rozmarynu

 

Jak przyrządzić

Kurczaka naciąć cienkim nożem wzdłuż i w to miejsce wcisnąć listek bazylii, posolić i opruszyć świeżo zmielonym pieprzem z obu stron i pozostawić na minimum kilkanaście minut (można to zrobić np. dzień wcześniej). Na talerzyk wysypać płatki owsiane i wymieszać z posiekanym rozmarynem. Obtaczać kurczaka w mące (otrębach), jajku i panierce z płatków. Jeżeli nie mamy frytkownicy to rozgrzewamy olej w garnku do temp. 150ºC i smażymy przez kilkanaście minut aż będą lekko rumiane i chrupiące. Następnie przekładamy na żaroodporne naczynie lub blaszkę i pieczemy w rozgrzanym do 170ºC piekarniku ok. 30 min.

 

Uwagi

Do panierki można dodać chili, warzywko, przyprawę cajun lub co tylko lubicie. To tylko poprawi smak kurczaka. Trochę jak KFC, nieprawdaż...?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama