Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nutella nie chciała wydrukować imienia 5-latki na etykiecie

Heather Taylor z australijskiego Sydney od zawsze interesowała się mitologią egipską. Dlatego swojej córce nadała imię na cześć egipskiej bogini, która była idealną żoną i matką. Pech chciał, że bogini ta nazywała się Isis.

Dziewczynka o imieniu Isis chciała skorzystać z promocji Nutelli i kupić słoik z ulubionym przysmakiem ze spersonalizowaną etykietą. Niestety, pracownik sklepu odmówił wydrukowania takiego imienia na etykiecie, ponieważ kojarzy się ona z jedną z funkcjonujących nazw Państwa Islamskiego.

Jak wyjaśnili dziennikarze spółka stworzyła specjalny indeks imion, które mogą się pojawić na etykiecie. Nie zgadza się z tym jednak matka dziewczynki.

"To wy powodujecie, że córka wstydzi się swojego imienia. Odmawiacie prawa używania publicznie imienia mojej córki, bo komuś się to źle kojarzy" - mówiła do sprzedawcy zdenerwowana matka.

Ferrero Australia, która sprzedaje Nutelle po drugiej stronie globu nie zamierza jednak ani wystosowywać przeprosin, ani zmieniać zasad drukowania etykiet.

Isis (od angielskiego Islamic State of Iraq and Syria) jest jednym ze skrótów jakim opisywane jest Państwo Islamskie. Pozostałe to IS (Islamic State) i Isil (Islamic State of Iraq and the Levant).

Ostatnio coraz bardziej popularna jest nazwa Daesh. Z  jednej strony to skrót od arabskiej nazwy organizacji "Al-Dawla Al-Islamiya fi al-Iraq wa al-Sham", a z drugiej strony słowo, które ma negatywne konotacje w arabskim i brzmi niemal identycznie jak słowo "barbarzyństwo". Jeden z brytyjskich konserwatywnych posłów Rehman Chishti poprosił premiera, aby w oficjalnych przemówieniach stosował tylko tą nazwę. Możliwe więc, że gdy 5-latka będzie nieco starsza, nikt już nie będzie pamiętał o złych skojarzeniach z imieniem Isis.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama