Bakteria może wywołać poważne choroby. W określonych sytuacjach zarażenie nią może być śmiertelne. Zgodnie z informacjami podanymi przez „The Guardian” oraz Biuro Dziennikarstwa Śledczego, to pierwszy raz, kiedy taką bakterię odkryto w mięsie pochodzącym z Brytanii.
W krajach Europy zachodniej dość często zdarza się jednak w Danii.
Bakteria najczęściej przenosi się między żywymi zwierzętami, jednak w pewnych okolicznościach – szczególnie, kiedy mięso nie jest odpowiednio przygotowane lub z powodu kiepskiej dbałości o higienę – może też przenieść się na jedzących wieprzowinę ludzi.
Odkrycie wywołało obawy o import żywca oraz mięsa z krajów Unii Europejskiej. Pojawiły się już głosy, że należy zaostrzyć kontrole graniczne oraz zwiększyć wymagania sanitarne.
- Potrzebujemy bezpieczeństwa biologicznego, musimy zaostrzyć kontrole importu żywca. Możecie dostawać tanie mięso, ale w długim terminie, to tylko zwiększy wasze kłopoty zdrowotne – mówił „Guardianowi” prof. Tim Lang z City University w Londynie.
Rzecznicy Asda i Sainsbury podkreślają, że blisko współpracują z dostawcami, by być pewnymi, że polityki dotyczące podawania antybiotyków zwierzętom, są przestrzegane.
Wzrost liczby zakażeń superbakteriami, który notuje się na świecie w ostatnich latach, jest właśnie wynikiem nadużywania antybiotyków.
Więcej o superbakteriach przeczytacie TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze