W Leeds samoloty były uziemione do czasu, gdy pracownikom portu udało się odśnieżyć pas startowy. W tej części Wielkiej Brytanii był to pierwszy prawdziwie zimowy dzień w tym sezonie. Z utrudnieniami komunikacyjnymi musieli liczyć się także kierowcy – na kilka godzin zamknięto drogę między Manchesterem i Sheffield.
Śnieżyce sparaliżowały także ruch pociągów – przez dziesiątki powalonych na tory drzew odwołano składy kursujące na trasie z York do Leeds, oraz z Truro do Falmouth Docks. Ciężkie warunki pogodowe spowodowały także liczne opóźnienia. Tak było w przypadku połączeń z Margate, Dover Priory oraz Canterbury.
Brytyjska policja apeluje do kierowców o rozwagę i zachowanie maksymalnej ostrożności podczas jazdy. Jak wynika z danych pomocy drogowej, wczoraj padł rekord ilości wezwań – w ciągu 24 godzin z prośbą o interwencję dzwoniło ponad 10 tysięcy osób.
Powodem nagłego ochłodzenia na Wyspach są masy arktycznego powietrza, które napłynęły nad Wielką Brytanię znad Atlantyku. Zdaniem synoptyków, w niektórych częściach kraju w ciągu najbliższej doby może spaść nawet 10 cm śniegu.
Napisz komentarz
Komentarze