Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Należę do osób, motywowanych rezultatami

Agata Wasiak – studentka Uniwersytetu w Edynburgu oraz m.in. współorganizatorka konferencji Poland 2.0, która łączy polskich studentów uczących się w UK z polskimi koncernami szukającymi wykwalifikowanych kadr, pokazuje, że bez względu na wszystko, dzięki samozaparciu i poświęceniu można z powodzeniem swój sukces wykuwać także na Wyspach Brytyjskich. O studiowaniu w Edunburgu, współkoordynowaniu konferencji Poland 2.0., łączeniu nauki z pracą oraz dalszych planach zawodowych, z Agatą Wasiak rozmawiał Dariusz A. Zeller.

Kiedy przyjechałaś na Wyspy Brytyjskie i dlaczego twój wybór padł akurat na Edynburg?

Do UK przyjechałam we wrześniu 2014 roku, obecnie jestem na czwartym roku studiów. Zdecydowałam się na studia akurat w Edynburgu, ponieważ spodobała mi się atmosfera w mieście, kiedy odwiedziłam je na kilka dni z rodzicami przed przystąpieniem do aplikacji. Jest to bardzo międzynarodowe miasto, a koszty utrzymania są dużo niższe niż w Londynie. Ponadto, campus University of Edinburgh znajduje się w centrum Edynburga przez co nawet będąc studentem można brać czynny udział w życiu miasta. Dodatkowo przekonała mnie struktura samego studiowania – Edynburg oferuje 4-letnie studia (zamiast 3-letnich jak w Anglii), możliwość studiowania łączonych kierunków (sama studiuję ekonomię z finansami) oraz elastyczność w doborze przedmiotów. No i jest on w czołówce najlepszych szkół na świecie.

 

Jak wyglądają twoje studia?

Studiuję łączony kierunek (Economics with Finance), to oznacza, że zajęcia dzielą się po połowie na te dwie dziedziny. Moje studia charakteryzuje duży nacisk na pracę indywidualną, wykłady i ćwiczenia na uczelni stanowią tylko kilka – kilkanaście godzin tygodniowo. Resztę czasu studenci spędzają na własnej analizie prac naukowych, nauce czy projektach grupowych. Jednocześnie, wykładowcy oferują częste „office hours” czyli czas, kiedy można spotkać się z nimi i poprosić o ponowne wytłumaczenie niezrozumiałych sekcji. Sami wykładowcy są bardzo zaangażowani we wspieranie studentów, do wszystkich można zwracać się po imieniu i zdecydowanie nie odczuwa się takiej bariery, jaką często obserwujemy na polskich uczelniach. Ważnym elementem studiow w UK jest duża aktywność tzw. student societies, czyli klubów studenckich/zainteresowań. Sama do tej pory angażowałam się w AIESEC-u, Polish Society, Klubie Inwestycyjnym, a obecnie należę do komitetu Yoga Society.

 

Ile kosztuje nauka i czy istnieją możliwości wsparcia (np. finansowego)?

Studia licencjackie w Szkocji kosztuja okolo £2,000 dla studentów z EU, jednak do tej pory pełna kwota była refundowana przez SAAS (Student Awards Agency For Scotland). Szkoły nie podały jeszcze oficjalnej informacji o tym, czy to się zmieni po wyjsciu UK z EU. 

 

Jak udaje ci się łączyć naukę z pracą?

Przez cały czas trwania studiów udawało mi się godzić pracę na pół etatu z nauką. Początkowo pracowałam w restauracji, a obecnie łączę kilka zajęć – pracę w start-upie finansowym, rolę konsultanta edukacyjnego, pozycję w firmie organizującej eventy oraz pracę w akademiku. Chociaż może to brzmieć przytłaczająco, każdą z tych prac cechuje elastyczność dni i godzin pracy – pozwala mi to pracowac wiecej, np. kiedy mam ochotę zaoszczędzić na wakacje, lub mniej, kiedy zbliża się sesja na uczelni. Oczywiście, przez pracę musiałam czasem poświęcić kilka imprez na uczelni czy możliwość angażowania się w więcej projektów studenckich, z drugiej jednak strony – uważam, że dzięki temu nauczyłam się dużo lepiej zarządzać swoimi pieniędzmi, czasem i zyskałam szereg umiejętności przydatnych na rynku pracy.

 

Co motywuje cię do działania?

Należę do osób, motywowanych rezultatami – lubię jasno określić sobie, co staram się osiągnąć i jak uda mi się zmierzyć, czy cel został spełniony. Do działania napędza mnie również otaczanie się inspirującymi ludźmi – często uczę się czy pracuję w bibliotece lub kawiarni, gdzie nawet krótka rozmowa czy spojrzenie na kogoś, kto jest zaangażowany w swoją pracę, potrafi dać mi dużego kopa do działania.

 

Pracujesz przy organizacji konferencji Poland 2.0. Przybliż, proszę, naszym czytelnikom ów temat.

W tym roku miałam przyjemność koordynować organizację Poland 2.0 Summit, konferencji odbywającej się w Londynie na Imperial College. Wydarzenie to jest platformą do rozmów dla polskich studentów w UK, przedstawicieli przedsiębiorstw i start-upów, osób rozpoczynających swoją karierę i każdego, kto jest zainteresowany rozwojem innowacji w Polsce. Tegoroczna edycja poruszyła tematy dotyczące przełomów w energii, finansach, medycynie czy rozrywce. Konferencje tego typu stanowią wyjątkową możliwość, aby dowiedzieć się o szansach na rozwój kariery w Polsce, ale także zbudować tak zwany „network”, czyli sieć kontaktów z osobami o podobnym nastawieniu i celach do nas.

Zaangażowałam się w organizację tego projektu ponieważ będąc uczestnikiem podobnych wydarzeń zawsze wracałam bardzo zainspirowana, podniesiona na duchu i gotowa do działania. Chciałabym, aby Poland 2.0 Summit również wywoływał w uczestnikach takie uczucia.

 

To z pewnością dużę wyzwanie. Jakie największe problemy napotykasz w swojej działalności?

Wyzwaniem przy organizowaniu takiego wydarzenia jest zaspokojenie oczekiwań bardzo szerokiego grona odbiorców – osób na różnym etapie studiów czy kariery, oraz firm i partnerów wspierających projekt. Staramy się pracować nad tym regularnie, prosząc o opinie na temat Poland 2.0 i wprowadzając usprawnienia. Oprócz tego, będąc organizacją studencką, zapraszając przedstawicieli firm czy mówców na wydarzenie, często mamy problemy z przebiciem się do osób decyzyjnych. Powoli zaczyna nam w tym pomagać reputacja, którą budujemy, oraz pozytywne opinie od obecnych partnerów.

Dodatkowo, przy organizowaniu tak dużego przedsięwzięcia trudno zdefiniować priorytety pomiędzy uczelnią a właśnie konferencją. Z racji angażowania się w to wydarzenie ostatnie kilka miesięcy przyniosło wiele bezsennych nocy, jednak satysfakcja po zakończeniu eventu zrekompensowała każdą z nich.

 

Jaka jest twoja recepta na sukces?

Moim zdaniem kluczowe do osiągnięcia sukcesu jest zaangażowanie. Wiem z własnego doświadczenia, że jeżeli nie włożę w dany projekt czy pracę 100%, efekty nie będą zadowalające. W szerszej perspektywie, odchodząc od tematu konferencji, staram się zachowywać w życiu balans, nagradzać się po dobrze wykonanej pracy i znajdować chwile dla siebie nawet w natłoku obowiązków. Pozwala mi to nabrać dystansu do tego co robię i przypomnieć sobie intencje czy cele, dla których zaangażowałam się w daną inicjatywę.

 

Jakie masz cele na najbliższą przyszłość?

Po studiach spełnię jedno z moich dużych marzeń i zamieszkam w Londynie, gdzie od września rozpoczynam pracę w międzynarodowej firmie. Przed przeprowadzką planuję kilka podróży, podczas których odwiedzę znajomych ze studiów w ich rodzinnych państwach. Chciałabym również dalej angażować się w budowanie polskiej społeczności w UK podczas takich eventów jak Poland 2.0, które mają wartość nie tylko na studentów, ale również dla osób na początku swojej kariery.

 

Czy planujesz powrót do Polski?

Chciałabym kiedyś ponownie zamieszkać w Polsce, jednak nie w ciągu najbliższych kilku lat. Na ten moment chcę maksymalnie wykorzystać moje międzynarodowe wyksztalcenie i doswiadczenie, poznać nowych ludzi i kultury. Nie mam jednak konkretnego planu w tej kwesti, jestem otwarta na możliwości, a więc zobaczymy, co przyniesie czas.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama