Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

POLSKA: Służba Ochrony Państwa w miejsce BOR

Prezydent podpisał ustawę, która powołuje Służbę Ochrony Państwa w miejsce Biura Ochrony Rządu. SOP będzie nie tylko chroniła najważniejsze osoby i obiekty, ale zyska uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze. Będzie też mogła korzystać z tajnej współpracy m.in. dziennikarzy.

O podpisaniu ustawy poinformowała w czwartek Kancelaria Prezydenta. Nowa formacja ma liczyć 3 tys. funkcjonariuszy (obecnie w BOR pracuje ok. 2 tys. osób). W myśl ustawy zadania SOP nie będą ograniczały się do działań ochronnych VIP-ów i najważniejszych obiektów. Służba ta ma realizować nowe zadania, polegające na rozpoznawaniu i zapobieganiu przestępstwom m.in. przeciwko Polsce, życiu lub zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu, bezpieczeństwu w komunikacji, porządkowi publicznemu, zamachom i czynnej napaści skierowanym przeciwko ochranianym osobom oraz bezpieczeństwu ochranianych obiektów.

Funkcjonariusze SOP będą mogli przeprowadzać czynności operacyjno-rozpoznawcze w celu pozyskiwania informacji o zagrożeniach dotyczących ochronionych osób i obiektów, a także rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw im zagrażających. Do tego celu uzyskają możliwość prowadzenia kontroli operacyjnej; podsłuchu, podsłuchu rozmów telefonicznych, kontroli korespondencji, również elektronicznej, dostępu do elektronicznych nośników danych i kontroli zawartości przesyłek.

Kontrolę operacyjną może zarządzić sąd na pisemny wniosek komendanta SOP, po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego. Maksymalny okres tej kontroli nie będzie mógł przekraczać 12 miesięcy. W ocenie MSWiA, dzięki nowym uprawnieniom tej formacji, nie będzie ona uzależniona od informacji uzyskiwanych od innych służb, co wpłynąć ma korzystnie na szybkość i efektywność jej działania.

W ustawie zapisano, także, że komendant SOP, "jeżeli jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa ochranianych osób lub obiektów", po uzyskaniu zgody szefa MSWiA, może korzystać z tajnej współpracy m.in. redaktorów naczelnych, dziennikarzy, osób prowadzących działalność wydawniczą. W myśl ustawy za ochronę prezydenta oraz obiektów jemu służących ma odpowiadać wyodrębniona komórka organizacyjna SOP. Kandydaci ubiegający się o przyjęcie do SOP zostaną poddani badaniom wariografem, czyli wykrywaczem kłamstw. Zmieni się także sposób ustalania uposażeń funkcjonariuszy SOP na bardziej motywacyjny. Będą oni otrzymywać dodatek specjalny.

Komendant SOP ma otrzymać status centralnego organu administracji rządowej, co - według MSWiA - ma przyspieszyć i usprawnić proces decyzyjny. Ustawa zakłada powołanie administratora bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez SOP. Szef MSWiA ma przedstawiać corocznie Sejmowi i Senatowi informację dotyczącą kontroli operacyjnej. W ustawie znalazły się również przepisy, które mają umożliwić przenoszenie do SOP funkcjonariuszy innych formacji mundurowych.

Nowe przepisy, stanowią także, że wszyscy funkcjonariusze i pracownicy pracujący w BOR w dniu wejścia w życie ustawy staną się odpowiednio funkcjonariuszami i pracownikami SOP na tych samych zasadach, co do tych czas. Następnie w ciągu dwóch miesięcy od wejścia w życie ustawy o SOP komendant nowej służby przedstawi wszystkim pisemne propozycje określające nowe warunki pełnienia służby, pracy lub warunki płacy.

Jeżeli funkcjonariusz albo pracownik SOP w terminie dwóch miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie otrzyma od Komendanta SOP takiej propozycji to w ciągu następnych trzech miesięcy jego stosunek pracy wygaśnie. Podobnie będzie, jeśli przedstawiona propozycja nie spotka się z akceptacją funkcjonariusz lub pracownika.

Zapisano, także, iż przejęta przez BOR tradycja Oddziału Dyspozycyjnego "B" Kedywu Okręgu Warszawa AK staje się tradycją PSO, a dzień święta BOR 12 czerwca - świętem PSO. Większość przepisów ustawa wchodzi w życie 1 lutego 2018 r. i wraz z ich wejściem traci moc ustawa z 2001 r. o Biurze Ochrony Rządu.


(PAP) Krzysztof Markowski, Grzegorz Dyjak


ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Szkoła wydzieliła na boisku strefy dla „biednych i bogatych”

Minęło dokładnie 155 lat londyńskiego metra!

Poszukiwania świadka dla księcia Harrego


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama