„Upskirting” to ukryte kierowanie telefonów pod spódniczki celem sfotografowania pośladków, bielizny i okolic intymnych kobiet bez ich zgody. O skali tego zjawiska świadczy fakt, że zyskało ono specjalne określenie. Działacze ostrzegają, że ofiarami tego procederu padają nawet nastolatki i dziewczynki w wieku nawet 10 lat. Obecne prawo nie traktuje „upskirtingu” jako zakazanego działania. Ten stan rzeczy chcą jednak zmienić działacze społeczni, który wzywają rząd Theresy May do zaostrzenia przepisów.
Od 2015 roku policja prowadziła 78 spraw związanych z „upskirtingiem”, ale tylko w jedenastu z nich postawiono zarzuty domniemanym przestępcom. Jak podkreślają działacze skala problemu jest znacznie większa, jednak zdecydowana większość przypadków nie jest nigdzie zgłaszana. Pomysł zaostrzenia prawa popiera m.in. komisja ds. równości kobiet, która uważa, że nowa ustawa może zniechęcić do molestowania seksualnego i spowodować, że więcej ofiar będzie zgłaszać incydenty.
Zobacz inne tematy portalu Cooltura24
Najlepszą kawę na świecie robi Polka-baristka mieszkająca w UK
Napisz komentarz
Komentarze