Akcja protestacyjna ma rozpocząć się w środę o godzinie 21 i potrwać do pierwszej w nocy z piątku na sobotę. Jeśli dojdzie do skutku ruch na linii Picadilly zostanie całkowicie wstrzymany, włącznie z piątkowymi kursami nocnymi.
Protest organizuje związek zawody RMT. Trwają negocjacje władz metra ze związkowcami na temat odwołania strajku.
Maszyniści narzekają na zarządzenie linią, stare pociągi, częste awarie, brak wystarczającej obsady i skarżących się w efekcie pasażerów.
Napisz komentarz
Komentarze