Jak podaje “Independent”, 19-letni Polak został zaatakowany sobotni wieczór po tym, jak razem z kolegą - również Polakiem - wysiadł z autobusu w rejonie Davidson Mains. Obaj zostali zaczepieni przez grupę młodych ludzi. W pierwszej chwili 19-latek postawił się napastnikom. Gdy jednak po paru minutach razem ze znajomym odszedł w przeciwnym kierunku, został zaatakowany od tyłu.
Grupa, składająca się najprawdopodobniej z 10 osób, brutalnie pobiła Polaka. Oprawcy 19-latka mieli kontynuować atak nawet wtedy, gdy Polak upadł na ziemię.
19-latek trafił do szpitala z obrażeniami głowy i twarzy oraz ranami ciętymi na ramionach.
W sprawie napaści trwa dochodzenie. Policja poinformowała, że wciąż szuka świadków zdarzenia.
“Ofiara napaści i jego znajomy padli ofiarą przemocy na tle rasowym. Nie będziemy tolerować tego typu zdarzeń” - mówi detektyw Gavin Howat z posterunku policji w Corstorphine. “Prosimy o natychmiastowy kontakt wszystkie osoby, które były świadkami tej napaści lub są w stanie pomóc nam w identyfikacji sprawców. Zachęcamy również do kontaktu każdego, kto może posiadać inne informacje związane z tą sprawą” - dodaje.
Informacje można przekazywać pod numerem 101 z podaniem numeru sprawy: 4914 z dn. 21 lipca 2018 r. lub anonimowo za pośrednictwem Crimestoppers: 0800 555 111.
jsa
Napisz komentarz
Komentarze