"Organizacje charytatywne bardziej dbały o swój wizerunek niż o ofiary" - powiedział Stephen Twigg, członek komitetu ds. rozwoju międzynarodowego.
W raporcie podkreślono, że można było zrobić dużo więcej, aby zapobiec działaniom pracowników Oxfamu. Skrytykowano jego liderów, którzy zaczęli działać dopiero, kiedy doszło do kryzysu i skandalu.
W raporcie komitet wzywa do intensywniejszej pracy z ofiarami oraz poprawy działań organizacji charytatywnych. Mają one zapewnić, że odbiorcy ich pomocy znają swoje prawa, wprowadzić politykę "zero tolerancji", sprawdzać przeszłość swoich pracowników i zajmować się każdym doniesieniem na temat molestowania seksualnego.
Serwis Informacyjny Radia PRL
Napisz komentarz
Komentarze