Pracownicy lotniska Gatwick od tej pory mają zwracać się do pasażerów używając ich nazwisk, lub słowami “Pan” albo “Pani”. Personel portu otrzymał w tej sprawie oficjalną notatkę - informuje “Evening Standard”.
Notatkę do zespołu wysłał Wilson James, administrator ds. bezpieczeństwa i usług biznesowych. “W związku ze skargą, jaka wpłynęła do Gatwick Airport London, proszę o powstrzymywanie się od stosowania zwrotów “kochanie” lub “kochana” w komunikacji z naszymi klientami. Jeżeli nie znacie Państwo nazwiska osoby, z którą rozmawiacie, proszę zwracać się do niej per Pan lub Pani” - głosi komunikat.
W oświadczeniu administrator zapewnia, że “uprzejmy język jest bardzo ważny” dla personelu Gatwick. “Staramy się przeprowadzać regularne szkolenia dla pracowników w zakresie tego, jak powinna wyglądać profesjonalna interakcja z pasażerami” - wyjaśnia.
Jak na nowy nietypowy zakaz zareagowali sami pracownicy lotniska? Jak podaje “The Sun”, część personelu uważa, że nowe wytyczne to “przesada”. “Pisanie takich notatek jest strasznie małostkowe. Przecież słowa “kochanie” czy “kochana” nie są ani obraźliwe, ani nieprofesjonalne. To wyrazy serdeczności” - komentuje jeden z pracowników Gatwick.
Rzecznik lotniska przekonuje, że wszelkie skargi korzystających z portu podróżnych są traktowane przez zarząd portu “bardzo poważnie”.
“Gatwick bardzo poważnie podchodzi do zażaleń zgłaszanych przez pasażerów. Wraz z naszymi partnerami wkładamy wiele wysiłku w to, by zawsze komunikować się podróżnymi w sposób uprzejmy i profesjonalny” - wyjaśnia.
jsa
Napisz komentarz
Komentarze