Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czas dojazdu powinien być wliczany do dnia pracy - sugerują brytyjscy naukowcy

Brytyjscy naukowcy sugerują, że czas poświęcany na dojazd do pracy autobusem lub pociągiem powinien wliczać się do przepracowanych przez nas godzin. Skąd ten pomysł? Z badań wynika, że w tym czasie ponad połowa ankietowanych czyta i odpowiada na e-maile dotyczące ich obowiązków zawodowych.

Zdaniem naukowców, powszechny dostęp do internetu w sposób istotny przyczynił się do wydłużenia naszego dnia pracy. Tezę tę wydają się potwierdzać wyniki badań przeprowadzonych przez grupę specjalistów z University of the West of England. Aż 54 proc. ankietowanych przyznaje, że wykorzystuje czas dojazdu do pracy na korespondencję związaną z ich obowiązkami zawodowymi. Trasę do pracy poświęcają na odczytanie wiadomości otrzymanych poprzedniego wieczora i wczesnym rankiem, a trasę z pracy - na dokończenie bieżących zadań, których nie zdążyli zrealizować w ciągu dnia. Dzięki temu w domu nie muszą już myśleć o życiu zawodowym, ale z drugiej strony - oznacza to wydłużenie ich dnia pracy do nawet 10 i więcej godzin dziennie.

Niektórzy naukowcy sugerują, że wszystkie te czynności powinny być dodatkowo wyceniane i płatne. Z tą opinią nie zgadzają się jednak psychologowie, którzy przekonują, że ciągłe korzystanie z tabletów i smartfonów ma na nas negatywny wpływ - powoduje, że jesteśmy bardziej zestresowani i mniej produktywni.

Jak podaje BBC, badania przeprowadzono na grupie 5 tysięcy osób dojeżdżających do pracy do Londynu. Pełne wyniki zaprezentowano przed członkami Royal Geographical Society.


jsa


 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama