Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

SURREY: Stracił prawo jazdy bo nie odczytał rejestracji z 20 metrów

Kierowcy, którzy nie będą mogli odczytać tablic rejestracyjnych z odległości 20 metrów, gdy zostaną zatrzymani przez policję, natychmiast stracą prawo jazdy - ostrzegają policjanci i jako dowód swoich słów publikują film oraz zdjęcie kierowcy, który nie przeszedł takiego testu.

Przydrożne badanie wzroku jest częścią nowego sposobu na ściganie przez policję kierowców z kiepskim wzrokiem. Każdy kierowca zatrzymany we wrześniu przez patrol policji z trzech hrabstw: Thames Valley, Hampshire oraz West Middlands  będzie musiał przeczytać tablicę rejestracyjną z odległości 20 metrów (około 65 stóp).

Policja będzie przeprowadzać kontrole wzroku "przy każdej okazji" a każdy, kto nie przejdzie testu, natychmiast straci prawo jazdy. Funkcjonariusze mogą zażądać również natychmiastowego cofnięcia licencji przez DVLA jeśli będą uważać, że bezpieczeństwo innych użytkowników dróg jest zagrożone.

Jako przykład pokazują film kiedy 87-letni kierowca wyjeżdża z bocznej drogi wprost pod nadjeżdżający radiowóz policji.

Kierowca został nastepnie zatrzymany a na zdjęciu widać jak policjanci odmierzają 20 metrów od samochodu, żeby przetestować wzrok kieropwcy. 87-latek ze zdjęcia nie przeszedł testu a policjanci zabrali mu prawo jazdy.

Według prawa gdy ktoś uzyskał prawo jazdy musi powiadomić DVLA jeśli ma problem ze wzrokiem. W praktyce nie ma wymogu, żeby kierowcy przechodzili okresowe, obowiązkowe badanie.


dre


 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama