Matka podała decyzję dyrekcji Fulham Boys School do sądu uzasadniając, że zakaz noszenia dredów jest atakiem na religię Rastafari. W ramach ugody jej syn może wrócić do szkoły, którą w międzyczasie zmienił, ale musi nosić związane włosy lub nakrycie głowy.
Cytowany przez BBC dyrektor tłumaczy, że w szkole uczą się zarówno chłopcy z bogatych domów, jak z rodzin z mniejszymi szansami. Restrykcyjny regulamin dotyczący wyglądu i ubioru pomaga w zatarciu różnic majątkowych.
Serwis Informacyjny PRL
Napisz komentarz
Komentarze