15-letnia dziewczynka zmarła po zjedzeniu kanapki w sieciówce "Pret a Manger" na lotnisku Heathrow. Jak podaje BBC Natasha Ednan-Laperouse była uczulona na sezam, a zakupiony produkt nie miał podanego składu.
Ojciec dziewczynki, która mieszkała w Fulham, podał jej natychmiast zastrzyki z antidotum, ale lek nie zadziałał. Zgon nastąpił w ciągu kilku godzin. "Pret a Manger" wyraził głęboki smutek z powodu incydentu.
Serwis Informacyjny PRL
Napisz komentarz
Komentarze