Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,8 proc., tj. mniej niż przed miesiącem (o 0,1 p.proc.) i niż przed rokiem (o 1,2 p.proc.) - podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy odczyt od października 1990 roku, a więc blisko 28 lat. Warto jednak pamiętać, że statystyki GUS-u z początku okresu transformacji, eufemistycznie mówiąc, rządzą się swoimi prawami i ciężko je porównywać 1:1 z obecnymi.
Regionem o najniższym bezrobociu jest województwo wielkopolskie, gdzie stopa bezrobocia wynosi 3,3 proc. Mniejszy niż 5 proc. wynik zanotowano także w województwach śląskim, małopolskim i pomorskim. Bliskie pokonania tej granicy były zaś województwa dolnośląskie i mazowieckie.
Z kolei najgorzej sytuacja prezentuje się w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie stopa bezrobocia sięga aż 9,9 proc. Region ten notuje jednak najszybszą poprawę sytuacji, przed rokiem bowiem bezrobocie było tam aż o 2 p.p. wyższe. Mocno, bo odpowiednio o 1,6 i 1,7 p.p., poprawiła się sytuacja w województwach kujawsko-pomorskim i zachodniopomorskim. Najwolniej bezrobocie spada w regionach, które wskaźnik ten mają już na niskim poziomie: województwa pomorskie, wielkopolskie i małopolskie zanotowały poprawę o 0,8 p.p.
W okresie styczeń–sierpień br. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 6219,1 tys. osób, tj. było o 3,7 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ub. roku. W końcu sierpnia br. liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy ukształtowała się na poziomie 958,6 tys., tj. zmniejszyła się zarówno w porównaniu z lipcem br. (o 3,2 tys., tj. o 0,3 proc.), jak i z sierpniem ub. roku (o 177,5 tys., tj. o 15,6 proc.).
jotpe
Napisz komentarz
Komentarze