Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

LONDYN: Dzieci w szkole w Walthamstow uczą się, że Polacy zabierają im pracę

Dzieci w Walthamstow Academy, dostały do pomocy w nauce geografii broszury, z których mogły się dowiedzieć, że nasi rodacy kradną Brytyjczykom miejsca pracy – informuje "The Independent".

Broszura informuje, że emigracja z Polski powoduje kolejki w NHS i jest przyczyną bezrobocia w UK. Polacy zatrudniani są na czarno i nie płacą podatków. Duża liczba imigrantów – w tym Polaków – powoduje też problemy w szkołach Ze względu na to, że coraz więcej uczniów różnej narodowości uczęszcza do placówek edukacyjnych, część podatków musi być przeznaczana na ich wsparcie.

Jako plusy imigracji broszura podaje między innymi fakt, że „Anglicy nie podejmują się prac takich jak sprzątanie, przez to Polacy wypełniają tę lukę”. Tekst broszury sugeruje, że został opracowany w Peterborough dla Beeches Primary School i najwidoczniej był tam używany w nauce.

Walthamstow Academy została oskarżona o rozpowszechnianie "propagandy brexitu", "podsycanie uprzedzeń, które nie są prawdą" oraz "indoktrynowania" uczniów. Jak na ironie, „pomoc naukowa” do nauki geografii została zatytułowana: "Istotna wiedza".

Informacje zawarte w szkolnym arkuszu są sprzeczne z wynikami zleconego przez rząd badania opracowanego w zeszłym tygodniu. Stwierdzono w nim, że imigranci z UE płacą znacznie więcej podatków niż przeciętny Brytyjczyk - średnio o 2 300 funtów więcej rocznie (w przeliczeniu na osobę) - pisze na swoich łamach „The Independent”.

Dodatkowo badania przeprowadzone przez Oxford Economics – podkreśla gazeta – wykazały, że przeciętny emigrant z Unii Europejskiej płaci 78 tys. funtów więcej, niż pobiera z usług publicznych i świadczeń z budżetu Wielkiej Brytanii. Przeciętny wkład (netto) obywatela Wielkiej Brytanii do budżetu wynosi... zero.

Po otrzymaniu wielu skarg, dyrektorka szkoły Emma Skae, przeprosiła za rozdanie broszury uczniom. Poinformowała też, że broszura została poprawiona i napisana na nowo.

Ambasada w Londynie również zareagowała na tekst z The Independent. Na początku października przedstawiciele ambasady mają spotkać się z dyrekcją szkoły.


DoP


 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Obserwator 01.10.2018 15:31
Pani dyrektor chciała się przypodobać swoim podopiecznym spoza Europy

Reklama