Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prom pasażerski na Isle of Wight staranował dwa jachty. „Było słychać wołanie o pomoc” [ZDJĘCIA]

Prom pasażerski płynąc w gęstej mgle, uderzył w dwa jachty. Jeden z jachtów zaczął tonąć. Pasażerowie promu Red Funnel opowiadali, że było słychać wołanie o pomoc, kiedy nastąpiła kolizja. Prom następnie osiadł na mieliźnie w okolicy East Cowes. O sprawie informuje Daily Mail.

Na pomoc wyruszyły jednostki ratownictwa morskiego RNLI z Cowes oraz Straży Przybrzeżnej z Bembridge. Jednostki po otrzymaniu wsparcia, przeszukują obszar w pobliżu miejsca kolizji. W powietrze wzbił się również helikopter ratowniczy jednak musiał przerwać poszukiwania ze względu na bardzo słabą widoczność.

Prom który staranował obie mniejsze jednostki przewozi pasażerów i samochody pomiędzy Southampton a East Cowes na Isle of Wight. Na jego pokładzie znajdowało się 56 osób.

Agencja Morska i Straż Wybrzeża wydała oświadczenie w którym pisze, że tuż po godzinie ósmej rano otrzymano zgłoszenie, że prom Red Falcon zderzył się z co najmniej dwoma jachtami podczas próby cumowania przy wejściu do Cowes Harbour, podczas intensywnej mgły. Agencja poinformowała również, że mniej więcej w tym samym czasie na numer 999 zadzwoniła osoba, która słyszała wołanie o pomoc dochodzące z Cowes Harbour.

W akcji ratowniczo-poszukiwawczej uczestniczyły jednostki RNLI z Cowes i Calshot oraz jednostki Coastguard z Bembridge, Needles i Ventnor. Tuż przed godziną 12 wstrzymano akcję ratowniczą. Agencja Ochrony Wybrzeża potwierdziła, że obecnie nikt nie jest zaginiony a osoba, która wołała o pomoc została zidentyfikowana i jest cała o zdrowa.

Obecnie służby pracują nad odholowaniem promu razem z pasażerami do portu w Cowes. Na pokładzie promu nikomu nic się nie stało.

piko

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama