Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

The Telegraph: Smakosze niszczą parki w Londynie

W zastraszającym tempie rozwija się w Londynie moda na zbieranie jadalnych dzikich owoców, grzybów czy słodkich kasztanów z drzew i trawników miejskich parków.

W minionym roku odnotowano wzrost o 600 proc. liczby takich przypadków, przy czym 35 razy interweniowała policja. Jeden zbieracz trafił przed sąd, bo zignorował ostrzeżenie policjanta i wrócił, by ściągnąć z parku jeszcze więcej smakołyków.

Zdaniem ekspertów to jedynie przejściowa moda na urozmaicanie sobie posiłków dziko rosnącymi dodatkami, ale organizacje charytatywne ostrzegają, że skala tego zjawiska zaczyna zagrażać przyrodzie, bo zbieracze odbierają pożywienie żyjącym w parkach zwierzętom i niszczą roślinność.

Szczególne zaniepokojenie budzi zbieranie kasztanów w parkach Richmond i Bushy, gdzie żyją stada wędrownych jeleni.

Październik i listopad to szczyt sezonu na grzyby również w londyńskich parkach, ale zbierać ich tam nie wolno, bo są naturalnym pożywieniem dla zwierząt i siedliskiem dla żyjących tam owadów.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama