Do incydentu doszło w Ailsa Hospital w czwartek po godz. 10 rano. Po ataku sprawczyni, która leczyła się z uzależnień, uciekła. Policja, która przyjechała na miejsce, zamknęła szpital. Nie wypuszczano lekarzy ani rodzin pacjentów.
Gdy okazało się, że napastniczki nie ma w budynku, wszczęto obławę. W poszukiwaniach kobiety bierze udział m.in. policyjny helikopter.
Ranna pielęgniarka szybko trafiła pod opiekę lekarzy. Policja oświadczyła, że jej stan jest „poważny, lecz stabilny”. Rodzina kobiety została poinformowana o incydencie.
Pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon oświadczyła, że jest w kontakcie ze służbami i otrzymała informację, iż nie ma zagrożenia dla życia rannej pielęgniarki.
jP
Napisz komentarz
Komentarze