Zdaniem przedstawicieli przewoźnika zmniejszyło to dochody firmy o 5 mln funtów i kosztowało linię 10 mln funtów, które zostały przeznaczone na pomoc pasażerom których podróże zostały zakłócone przez incydenty z dronami. Mimo to, przewoźnik przedstawił optymistyczne prognozy na 2019 rok.
Według informacji przekazanej przez CEO easyJet, Johana Lundgrena poziom rezerwacji w I-szej połowie roku jest optymistyczny, mimo braku pewności co do Brexitu, a poziom rezerwacji na II półrocze nadal wyprzedza poziom ubiegłoroczny. Oczekiwania dotyczące pełnego rocznego zysku przed opodatkowaniem są zasadniczo zgodne z bieżącymi oczekiwaniami rynku.
Liczba pasażerów wzrosła o 15% do 21,6 mln w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2018 roku. Przychody easyJet w I-szym kwartale zakończonym 31 grudnia 2018 roku wzrosły o 13,7% rdr do 1,3 mld funtów. Przychody jednostkowe na fotel spadły o 4,2%, co według easyJet było spowodowane m.in. rozpoczęciem pierwszych lotów z lotniska Berlin Tegel. W I kwartale współczynnik wykorzystania miejsc pasażerskich spadł o 2,4 ppct do 89,7%.
W 2019 roku oferowanie ma wzrosnąć o 10%. Brytyjski przewoźnik deklaruje, że jest "dobrze przygotowany" do Brexitu. easyJet zarejestrował 130 samolotów w Austrii i jest w trakcie transferu licencji pilotów. W kwestiach własności i kontroli, easyJet ma "wiele opcji", aby zapewnić zgodność z przepisami UE po Brexicie.
jP
Napisz komentarz
Komentarze