Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Londyn: Wybuch paniki w metrze podczas bójki dwóch mężczyzn

Na stacjach metra Bank i Monument w centralnym Londynie pasażerowie uciekali z peronów i korytarzy bojąc się o swoje życie. Masową panikę wywołała bójka dwóch mężczyzn, świadkowie incydentu napisali na Twitterze, że ktoś „powiedział by biec do wyjścia. Ludzie krzyczeli i płakali”.
Londyn: Wybuch paniki w metrze podczas bójki dwóch mężczyzn

Autor: Photo by Viktor Forgacs on Unsplash

Rzecznik British Transport Police powiedział: „Oficerowie przybyli na stację metra Monument o 8,54 rano po uruchomieniu alarmu pożarowego. Na miejscu okazało się, że doszło do bijatyki podczas której naciśnięto przycisk alarmowy”.

Ze względu na bliskość uruchomił się też alarm na stacji Bank, wdrożono środek bezpieczeństwa w postaci ewakuacji, poinformowały służby.

Pasażerowie twierdzą, że to obsługa nalegała, aby pobiegli w kierunku wyjścia, ktoś miał też krzyknąć słowo „bomba” co wzmogło przerażenie i irracjonalne zachowania.

Materiał filmowy zarejestrowany przez mieszkającego w Londynie Davida Nguyena pokazuje moment, gdy ludzie siedzący w środku kolejki metra, w tym matka i dziecko, kulą się ze strachu. 23-latek powiedział Standardowi, że słuchał muzyki, gdy nagle „zobaczył ogromną falę ludzi biegnących w kierunku wyjść awaryjnych”.

„Ludzie przepychali się i popychali, żeby tylko wysiąść z pociągu ...zaczęli krzyczeć, co tylko zwiększyło panikę”, powiedział David.

„Nie było szansy by wyjść bez deptania innych, więc po prostu starałem się zachować spokój w pociągu. Widziałem wielu ludzi odpychających innych, widziałem płaczącą kobietę i dzieci. Wszyscy schylali się, bo nie mogliśmy się wydostać ... nie wiedzieliśmy, co się dzieje, dlatego wszyscy uważali, że to atak terrorystyczny”.

W końcu drzwi zamknęły się a pociąg odjechał w kierunku następnej stacji, kierowca poinformował pasażerów, że istnieje „zagrożenie bezpieczeństwa”.


36-letnia Elizabeth Castle dostała ataku astmy podczas incydentu. „Ludzie walczyli o życie, myśląc, że umrą, pochylali lekko głowy, ponieważ myśleli, że zostaną zastrzeleni”, stwierdziła.
Chaos był ogromny, cześć osób biegła po ruchomych schodach, nie bacząc na kierunek, na trasie do wyjścia leżały zgubione walizki, buty a nawet torebki.

Sprawcy całego zamieszania, zostali aresztowani pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Pozostają w areszcie policyjnym.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama