Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jubileusz i cztery pasy na szali podczas KSW 50

Trzecia, wyjątkowa gala KSW w Londynie coraz bliżej. Wyjątkowości temu wydarzeniu nadaje oczywiście fakt, że będzie to gala jubileuszowa, z numerem 50. Nie tylko jednak ta liczba świadczy o świetnie zapowiadającym się evencie w hali Wemebley Arena, ale również starcia, na które czekają fani MMA.
Jubileusz i cztery pasy na szali podczas KSW 50

Autor: Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Damian Janikowski

Co ważne, na całej karcie walk zbliżającej się gali, można zobaczyć aż cztery pojedynki mistrzowskie. To natomiast powoduje, że KSW 50 będzie drugim w historii marki wydarzeniem, podczas którego fani obejrzą więcej niż trzy mistrzowskie starcia. Pierwszą taką galą była gigantyczna KSW 39: Colosseum, zorganizowana dla ponad 57 tysięcy widzów na PGE Narodowym. Wówczas to fani mieli okazję zobaczyć aż 5 mistrzowskich bojów w okrągłej klatce KSW.


Podczas nadchodzącej gali w Londynie kibice zobaczą trzy walki w obronie tytułów mistrzowskich i jedną o pas tymczasowy. W królewskiej kategorii wagowej do klatki KSW powróci Phil De Fries, mistrz wagi ciężkiej, który nie tylko przebojem wdarł się do organizacji KSW, ale również całkowicie przetasował swoją kategorię wagową. Najpierw, w kwietniu 2018 roku, wyszedł do boju o zwakowany pas wagi ciężkiej z niebezpiecznym i lubiącym nokautować swoich rywali Michałem Andryszakiem. Nie będąc faworytem tego pojedynku błyskawicznie rozprawił się z Polakiem i zasiadał na tronie królewskiej kategorii. Następnie, również przed czasem, zdominował i poddał Karola Bedorfa, najdłużej panującego mistrza wagi ciężkiej organizacji KSW. W roku 2019 natomiast zmierzył się w superwalce z Tomaszem Narkunem, mistrzem wagi półciężkiej i ponownie to jego ręka została uniesiona w geście zwycięstwa. De Fries będzie więc bronił swojego pasa już po raz trzeci i nie zamierza go łatwo oddać, szczególnie, że będzie walczył na własnej ziemi. W drugim starciu mistrzowskim KSW 50, wspomniany wcześniej Tomasz Narkun, powróci do swojej naturalnej kategorii wagowej, by w niej po raz czwarty bronić tytułu mistrzowskiego.

W wadze półciężkiej zawodnik ze Szczecina rządzi od pierwszej gali KSW w Londynie, czyli od roku 2015. Wówczas to Polak znokautował Gorana Relicia i odebrał mu tytuł mistrzowski. W kolejnych walkach nikt nie był  w stanie sprostać Tomkowi i kolejno ulegali mu: Cassio Barbosa de Oliveira, Rameau Thierry Sokoudjou i Marcin Wójcik. Po udanych obronach pasa przyszedł czas na największe wyzwanie w karierze i niesamowite starcie z prawdziwą legendą, Mamedem Khalidovem. Pojedynek ten przeszedł do historii, bowiem Tomasz Narkun zaskoczył cały świat sportów walki i poddał niepokonanego od lat Mameda. Szybko doszło do rewanżowego starcia, w którym Tomasz ponownie okazał się lepszy i tym samy ugruntował swoją pozycję jednego z najlepszych Polskich zawodników MMA. Po wieloletnim paśmie sukcesów przyszła jednak porażka i przegrana w walce z Philem De Friesem o pas wagi ciężkiej. Teraz więc Tomasz powróci do kategorii półciężkiej, w której święcił największe tryumfy i zmierzy się w obronie pasa z Przemysławem Mysialą. 


Kolejny pojedynek mistrzowski gali w Londynie przeniesie fanów MMA do wagi półśredniej, w której aktualnym królem jest Roberto Soldić. Chorwat, który dysponuje niesamowitą mocą w swoich pięściach, zupełnie niespodziewanie stał się jedną z największy gwiazd organizacji. Gdy wchodził bowiem w zastępstwie do boju z Borysem Mańkowskim, nikt nie spodziewał się, że nie tylko odbierze mu mistrzowski tytuł, ale też brutalnie i bezpardonowo rozprawi się z Polakiem. Po tym zwycięstwie oczy fanów zwróciły się jednak na Soldicia, który w pierwszej obronie pasa również wprawił kibiców w osłupienie, tym razem jednak przegrywając przez nokaut z Dricusem Du Plessisem. Roberto czuł jednak, że to problemy z robieniem wagi mogły wpłynąć na jego dyspozycję w tym boju i już w rewanżowym pojedynku odpłacić Du Plessisowi za wcześniejszą porażkę i znokautował go odbierając mu pas mistrzowski. W kolejnym boju Roberto błyskawicznie rozprawił się z Viniciusem Bohrerem, a następnie stanął do obrony tytułu z równie mocno bijącym jak on Krystianem Kaszubowskim. Soldić szybko jednak pokazał, że to jego ciosy mają większą moc i znokautował Polaka w pierwszej rundzie starcia. Teraz będzie chciał powtórzyć ten sukces i podczas gali w Londynie zmierzy się w kolejnej obronie tytułu z Patrikiem Kinclem. 

 

To jednak nie koniec mistrzowskich emocji na KSW 50. W starciu o pas tymczasowy wagi lekkiej zmierzą się z sobą bowiem: Norman Parke i Marian Ziółkowskim. Dwaj bardzo doświadczeni fighterzy, których drogi w końcu się przetną, mają za sobą świetne serie wygranych. Parke, po tym jak dwa razy dał mocną i wyrównaną walkę Mateuszowi Gamrotowi, pokonał  Łukasza Chlewickiego i Mylesa Price’a. Następnie zmierzył się z dwoma byłymi mistrzami KSW, Borysem Mańkowskim i Arturem Sowińskim i żadnemu z nich nie dał szans na zwycięstwo. Czy jednak da radę wygrać z Marianem Ziółkowskim, który z walki na walkę pokazuje się z coraz lepszej strony? 

 

Polak trafił do KSW w zastępstwie i choć nie miał pełnego obozu przygotowawczego, wyszedł do walki z niesamowitym Kleberem Koike Erbstem, byłym mistrzem KSW. Marian przegrał to starcie, ale obiecał, że w następnym pokaże faktycznie na co go stać. Jak zapowiedział, tak też uczynił i w ładnym stylu zwyciężył z nieprzewidywalnym Grzegorzem Szulakowskim. W kolejnym boju wszedł do klatki, by zmierzyć się z lubiącym ringowe wojny, Gracjanem Szadzińskim. Bardzo dobry plan na walkę i przygotowanie do niej pozwoliły na uniknięcie szalonych wymian i techniczne zdominowanie rywala w świetnym, stójkowym pojedynku. Zwycięstwo to natomiast otworzyło Marianowi drogę do walki o pas na KSW 50. 


Podczas nadchodzącej gali w stolicy Anglii kibice zobaczą zatem cztery boje mistrzowskie i cztery pas na szali. Czy któryś z nich zmieni właściciela? Czy fani KSW zobaczą nowych mistrzów? A może to starzy wyjadacze po raz kolejny udowodnią swoją najwyższą, sportową wartość? Na wszystkie te pytania poznamy odpowiedzi już 14 września, podczas gali KSW 50, która odbędzie się w Londynie. 
 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama