Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W służbach mogą pracować przestępcy

Jak pokazują najnowsze raporty, w szeregi wszystkich służb, również policji, mogą zostać przyjęci, bądź już pracują, przestępcy seksualni. Okazuje się, że strażacy, policjanci, ratownicy, nie przechodzą odpowiedniej weryfikacji.
W służbach mogą pracować przestępcy

Autor: foto: Markus Spiske on Unsplash

West Midlands Police, przyznaje, że ponad połowa wszystkich oficerów podległych tej jednostce oraz personelu, nie została wystarczająco zlustrowana. Inspektorat Policji, Straży Pożarnej i Ratownictwa jej Królewskiej Mości szacuje, że około 35 000 z 202 000 osób pracujących w tej sile w całym kraju, nie przeszło weryfikacji. Średnio w każdej z sił, 13% pracowników nie zostało odpowiednio sprawdzony pod kątem skłonności do nadużyć seksualnych, a w niektórych obszarach liczby te były znacznie wyższe.

Inspektorzy uważają, że problem dotyczy 37% funkcjonariuszy policji miejskiej. W przypadku drugiej co do wielkości jednostki terytorialnej brytyjskiej policji - West Midlands Police, mowa już o 52%! Druga na tej niechlubnej liście jest Thames Valley Police – 42%.

Wśród wielu odnotowanych przypadków oficerów, którzy okazali się przestępcami seksualnymi znaleźli się między innymi, Ian Naude - który zgwałcił 13-letnią dziewczynkę, student policji odbywający staż w jednostce w Cheshire oraz oficer West Midlands Palvinder Singh, który uporczywie nękał swoje ofiary wiadomościami o charakterze erotycznym.

Zwłaszcza przypadek Iana Nsude'a pokazuje wypatrzenia systemu. 30-latek został skazany za gwałt na dziecku w 2018 roku, w trakcie rozprawy prokuratorzy ujawnili, iż mężczyzna wielokrotnie dopuszczał się przestępstw na tle seksualnym, i by nie zostać złapanym, przenosił się z jednego do drugiego posterunku, zazwyczaj w różnych częściach kraju. Jak przyznała służba w przypadku zmiany jednostki, policja nie przekazuje tak zwanych „miękkich” informacji o byłym pracowniku, to jeden z powodów rosnącej patologii w szeregach służby.

Wszystkie te osoby to ogromne zagrożenie dla osób, które szukają w służbach oparcia, nie rzadko są to ofiary gwałtów, napaści, dzieci z trudnych środowisk - osoby potrzebujące pomocy. Przestępca seksualny w mundurze, już na wstępie ma przewagę nad osobą, którą chce wykorzystać, trudno przeciwstawić się oficerowi, zwłaszcza osobom niepełnoletnim.

„Większość ofiar to kobiety, a większość sprawców to mężczyźni. Niestety zbyt często ich pozycja odgrywa kluczową rolę, przestępca wciela się w postać wybawiciela z policji. Odgrywają rolę rycerza w lśniącej zbroi”, przyznała Zoe Billingham z Her Majesty's Inspectorate of Constabulary and Fire and Rescue Services.

Inspektorat poinformował, że do grudnia tego roku wszystkie służby mają wprowadzić nowe, restrykcyjne normy weryfikacji personelu, które obowiązują od 2006 roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama