Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Burmistrz Khan przegra wybory?!

Pół roku przed wyborem nowego burmistrza Londynu, poparcie mieszkańców stolicy dla Sadiq'a Khana, maleje. Za badań przeprowadzonych przez serwis YouGov wynika, że 30% londyńczyków jest zadowolonych z obecnego włodarza, 31% jest przeciwnego zdania.
  • Źródło: The Evening Standard
Burmistrz Khan przegra wybory?!

Autor: źródło: @MayorofLondon/Twitter

Na tym nie koniec złych informacji dla burmistrza Londynu, Khan osiągnął wynik popularności na poziomie -1, według YouGov. Niezależne badania zlecone przez ratusz, nie są aż tak druzgocące,choć wciąż bardzo słabe, tu Khan może liczyć na czwórkę.

Obecny burmistrz, jeśli myśli o reelekcji, powinien zakasać rękawy i powalczyć o poparcie londyńczyków, bo na horyzoncie już pojawił się pierwszy konkurent chcący objąć jego stanowisko. Były konserwatysta Rory Stewart, ogłosił iż wystartuje w zbliżających się wyborach  jako niezależny kandydat. Pozostali, liczący się w wyścigu do ratusza kandydaci to Torys Shaun Bailey, Siobhan Benita z Liberalnych Demokratów oraz Sian Berry reprezentująca Partię Zielonych.

Dodatkowo, w najbliższym czasie naukowcy the Queen Mary University of London, przeprowadzą ogólne badania nastrojów przedwyborczych pytając mieszkańców Londynu, na kogo planują oddać głos 7 maja.

Khan cieszył się wysokim poparciem przez dwa pierwsze lata urzędowania osiągając imponujący wynik 37 punktów dwa miesiące po wyborach w lipcu 2016 roku  i 33 punkty w czerwcu 2017 roku. Notowania obecnego burmistrza zaczęły gwałtownie spadać w grudniu ubiegłego roku, od tego czasu sondaże popularności są dla niego nieubłagane. Khan zdobył popularność dzięki młodym ludziom, których przekonał do siebie, podczas gdy osoby w wieku powyżej 50 lat są niezadowolone z takiego włodarza.

„Sadiq Khan startował z dość dobrej pozycji, ponieważ Partia Pracy utrzymuje silną pozycję w Londynie. Teraz, zarówno Sadiq Khan jak i ugrupowanie z którego wyszedł mają wiele do stracenia”, przyznał Profesor Tony Travers z London School of Economics.

Przeciwnicy burmistrza zarzucają mu przede wszystkim opóźnienia w realizacji Crossrail, oraz brak reakcji na przemoc na ulicach Londynu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama