Ankietowani twierdzili, iż w styczniu czują się zdecydowanie gorzej niż w innych porach roku. Powrót do monotonnej rzeczywistości po beztroskim okresie świątecznym, jest przygnębiający dla coraz większej liczby osób. Brak pieniędzy to główny powód. Na drugim miejscu znalazła się ponura, wyspiarska pogoda. Ciemne poranki i długie wieczory, sprawiają, że wiele osób popada w melancholię.
Tylko 11% osób twierdziło, że w styczniu czują się szczęśliwi, co ciekawe w ten sposób odpowiadali głównie Londyńczycy.
Badanie przeprowadziła holenderska linia lotnicza KLM i pokrywa się ono z wynikami podanymi w World Happiness Report, który ujawnił, że Holendrzy to w większości optymiści, w przeciwieństwie do Brytyjczyków.
Holendrzy podpowiadają, że ich kluczem do sukcesu jest robienie niczego. Tak zwany „Niksen” to ideologia , która zachęca by się zatrzymać, wyłączyć myślenie i po prostu zrelaksować. „Mamy tendencję do ciągłego działania i w końcu wypalamy się, jesteśmy zmęczeni i wyczerpani. Poświęcenie odrobiny czasu, aby nic nie robić, może być dobrym antidotum na stres, a spędzanie więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną może zdecydowanie poprawić nastrój, a nawet wzmocnić układ odpornościowy”, przekonują przedstawiciele KLM. By umilić Brytyjczykom życie, firma opracowała KLMood Booster - automat sprzedający holenderskie smakołyki, które podobno wywołują szczęście. Maszyna zostanie ustawiona w poniedziałek na dworcu kolejowym Paddington, w środę na Manchester Piccadilly a w piątek 24 stycznia, stanie na Glasgow Central Station.
Napisz komentarz
Komentarze