Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Brexit: Porozumienie ws. umowy handlowej wisi na włosku

Unia Europejska i Wielka Brytania wciąż nie doszły do porozumienia ws. przyszłej współpracy gospodarczej, zwłaszcza w kluczowych kwestiach, co rodzi coraz większe obawy, przechodzące niemal w pewność, że trzeba liczyć się z Brexitem bez porozumienia.
Brexit: Porozumienie ws. umowy handlowej wisi na włosku

Autor: foto: archiwum

„Nie osiągnęliśmy żadnego postępu w żadnym innym trudniejszym temacie. Pomimo swoich twierdzeń, Wielka Brytania nie zaangażowała się w prawdziwą dyskusję na temat równych warunków działania - tych ekonomicznych i handlowych zasad „fair play”, które uzgodniliśmy z Borisem Johnsonem w deklaracji politycznej. W tym temacie była to runda rozbieżności, bez postępu”, przyznał Michel Barnier - negocjator UE, po majowej turze negocjacji.

Barnier uważa również, że żądania Wielkiej Brytanii są irracjonalne, z jednej strony UK ostentacyjnie podkreśla swoją niezależność od Unii, z drugiej domaga się dostępu do kluczowych systemów wspólnoty (np. bazy danych osób poszukiwanych - System Informacyjny Schengen). Co więcej, Londyn ma negować warunki rozstania uzgodnione jeszcze przed przyjęciem umowy o wystąpieniu.

Tymczasem w zeszłym tygodniu Wielka Brytania opublikowała 13 dokumentów, które odnoszą się do przyszłych stosunków kraju z UE. To opracowana przez UK swego rodzaju wizja wstępnej umowy o wolnym handlu, która powstała na podstawie umów zawartych przez Brukselę z Kanadą. Główny negocjator Wielkiej Brytanii ds. Brexitu, David Frost oczekuje na szybkie podpisanie umowy.

Unia nie widzi szans na zakończenie prac przed 30 czerwca, czyli ostatecznym terminem przedłużenia przez Brytanię okresu przejściowego, sam premier UK nie zamierza tego czynić więc wniosek z tego jest jeden, należy przygotować się na twardy Brexit.

Brak umowy będzie potężnym ciosem dla brytyjskiej gospodarki, która stara się wyjść z dołka po epidemii koronawirusa. Bank Anglii przewiduje, że Wielką Brytanię czeka największy krach gospodarczy od ponad 300 lat, prognozując, że gospodarka na Wyspach może w tym roku skurczyć się o 14%.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama