Bilans obejmuje wszystkie nowo zarejestrowane zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w poniedziałek a w godz. 17 we wtorek, w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa.
412 nowych zgonów to więcej niż w ciągu poprzednich trzech dni łącznie, ale do pewnego stopnia ten wzrost jest efektem statystycznym. Tamte liczby dotyczyły weekendu i to przedłużonego (poniedziałek był dniem wolnym od pracy), tymczasem w weekendy potwierdzanie koronawirusa jako przyczyny zgonów często odbywa się z opóźnieniem. W efekcie od kilku tygodni w danych za weekendy widoczne są spore spadki, a nieuwzględnione zgony są uzupełniane w statystykach w kolejnych dniach.
Brytyjskie ministerstwo zdrowia poinformowało również, że w ciągu ostatniej doby przeprowadzono ponad 117 tys. testów na obecność koronawirusa. To o ponad 7 tys. więcej niż poprzedniego dnia. Ale zgodnie z zapowiedzią premiera Borisa Johnsona do końca maja w Wielkiej Brytanii ma być wykonywanych co najmniej 200 tys. testów dziennie. Rekordowym wynikiem było do tej pory uzyskane w zeszłym tygodniu 177 tys.
Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii przeprowadzono prawie 3,8 mln testów na obecność koronawirusa. Łącznie wykryto 267 240 zakażeń, z czego 2 013 w ciągu ostatniej doby. To o dziewięć więcej niż w bilansie z wtorku, ale zarazem trzecia najniższa liczba od 25 marca. Bilans testów i nowych zakażeń obejmuje 24 godziny między godz. 9 we wtorek a godz. 9 w środę.
Wielka Brytania zajmuje pierwsze miejsce w Europie i drugie na świecie - za Stanami Zjednoczonymi - pod względem liczby ofiar śmiertelnych Covid-19 oraz czwarte miejsce, jeśli chodzi o zakażenia - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Rosją.
Napisz komentarz
Komentarze