Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
News will be here

Harry i Meghan: Afera z pieniędzmi w tle?!

Działacze grupy Republic, zarzucają Harry’emu i Meghan, iż przed opuszczeniem rodziny królewskiej, wyprowadzili pieniądze przeznaczone na działalność charytatywną fundacji Sussex Royal na konto nowego projektu wnuka Elżbiety II – Travalyst. Działanie to określono jako nieetyczne a sprawę zgłoszono do Charity Commission for England and Wales.
  • Źródło: The Sky News
Harry i Meghan: Afera z pieniędzmi w tle?!

Autor: Źródło: Wikipedia.org

Książę Harry wraz z bratem Williamem prowadzą działalność charytatywną od lat, w 2009 roku założyli Royal Foundation, którą prowadzili najpierw sami a później z małżonkami. W połowie 2019 roku drogi braci jednak się rozeszły. Młodszy brat powołał do życia Sussex Royal. Pieniądze na działalność fundacji Książę Harry miał dostać od brata (rzekomo połowę środków z Royal Foundation).

W tym przypadku, prawo brytyjskie zezwala na tego typu posunięcia ale działacze Republic zwracają uwagę na ich nieetyczny charakter ze względu na bliską zażyłość oby fundatorów. Nie to jednak budzi największe kontrowersje.

Tuż przed rozstaniem się z rodziną królewską, Harry stworzył nową inicjatywę – Travalyst. Jak czytamy na oficjalnej stronie przedsięwzięcia, ma ono służyć promocji nowej - proekologicznej turystyki. Prowadzona przez księcia firma, ściśle współpracuje z gigantami branży - Booking.com, Skyscanner, Trip.com, TripAdvisor i Visa.

W międzyczasie Królowa zakazała Sussex’om używać zwrotu Royal więc jasne było, że ich fundacja nie może dalej funkcjonować, wtedy Harry miał dokonać transferu środków z Sussex Royal na konto Travalyst, chodzi o 144 901 funtów, transakcję nazwano „dotacją”. Fundacja Harry’ego i Meghan jest w stanie likwidacji, po ogłoszeniu upadłości reszta jej pieniędzy również przejdzie na rzecz Travalyst. W sumie będzie to ok. 300 tys. funtów.

Republic podkreśla, że w obu przypadkach działano w ramach prawa, choć wątpliwości natury moralnej pozostają.  Sprawą ma zająć się specjalna Komisja.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama