Raport dzienny: 8 nowych zgonów z powodu Covid-19

Osiem nowych zgonów to drugi najmniejszy bilans od 13 marca i zarazem drugi przypadek w tym samym okresie, by był on jednocyfrowy. Jednak wynika to z faktu, że dotyczy on dni weekendowych, a wszystkie bilanse obejmujące te dni, są zaniżone z powodu opóźnień przy potwierdzaniu przyczyny zgonu. Niemniej niedzielny bilans jest niższy niż ten z niedzieli w zeszłym tygodniu czy przed dwoma tygodniami.

Natomiast nowych zakażeń jest nieco mniej niż w sobotę, co oznacza drugi kolejny dzień, w którym ta liczba spada - po czterech wcześniejszych, gdy niepokojąco szybko zaczęła wzrastać. Jest to jednak wciąż powyżej poziomów z pierwszej połowy lipca, gdy zwykle nie przekraczała ona 600 dziennie.

W efekcie łączna liczba zgonów wzrosła w Wielkiej Brytanii do 46 201, a potwierdzonych zakażeń - do 304 695. Pod względem ofiar śmiertelnych epidemii Wielka Brytania znajduje się na czwartym miejscu na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią i Meksykiem, a pod względem wykrytych zakażeń - na 10.

Łączny bilans ofiar śmiertelnych epidemii w Wielkiej Brytanii podlega obecnie rewizji w związku z tym, że najprawdopodobniej uwzględnione zostały w nim osoby, które w przeszłości miały koronawirusa, ale przyczyna ich zgonu była inna.

Jeśli chodzi o poszczególne części Zjednoczonego Królestwa, to w Anglii miało miejsce 41 589 zgonów, w Szkocji - 2491, w Walii - 1565, zaś w Irlandii Północnej - 556.

W ciągu ostatniej doby wykonano ponad 162 tys. testów na obecność koronawirusa, a od początku epidemii - ponad 12,07 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 338,5 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano w ciągu 24 godzin między godz. 17 w piątek a godz. 17 w sobotę i w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa, zaś nowych testów i zakażeń obejmuje 24 godziny między godz. 9 rano w sobotę a godz. 9 rano w niedzielę.

W sobotę w Anglii miało nastąpić dalsze poluzowanie restrykcji wprowadzonych w celu powstrzymania epidemii, jednak z powodu rosnącej liczby nowych zakażeń premier Boris Johnson ogłosił w piątek, że wstrzymane to zostanie co najmniej o dwa tygodnie.