Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Rok po powodzi, nadal nie mogą wrócić do domów

Dokładnie rok temu, w skutek powodzi 100 budynków w Snaith i East Cowick w Easy Yorkshire zostało zalanych, i choć od tamtych wydarzeń minęło sporo czasu to wielu mieszkańców nadal nie może wrócić do swoich domów.
  • Źródło: BBC
Rok po powodzi, nadal nie mogą wrócić do domów

Autor: foto: BBC, screen

27 lutego 2020 roku rzeka Aire wyszła z brzegów, miejscowości Snaith i East Cowick zostały zalane a mieszkańcy 100 domów zmuszeni byli pozostawić dorobek życia i uciekać przed żywiołem.

Kevin Lorryman wspomina, że woda sięgała na wysokość 3 metrów (9 stóp), w jednej chwili dom mężczyzny po prostu zniknął, widać było jedynie wystający znad wody dach. Osuszenie i renowacja/odbudowa budynku to ogromny koszt a negocjacje z firmą ubezpieczeniową przeciągają się, dlatego pan Lorryman wynajmuje mieszkanie zamiast wrócić na swoje. „Ubezpieczyciel twierdzi, że budynek można wyremontować, my mówimy, że należy go odbudować bo to ruina”, powiedział.

„Z każdym miesiącem stan budynku się pogarsza ale nie ruszymy do przodu jeśli nie dostarczymy firmie wystarczających dowodów, to kolejne wydatki na ekspertyzy”, dodał.

W podobnej sytuacji znalazły się dziesiątylki rodzin. „Niemal natychmiast po powodzi przyszła pandemia i lockdown, a wiele rodzin żyło w przyczepach kempingowych czy w tymczasowych kwaterach, które były ciasne. To był po prostu koszmar”, wyznała Eleanor Robertshaw, szefowa organizacji Great Snaith.

„Powódź oznaczała ogromne straty finansowe a później w skutek pandemii ludzie ci tracili jeszcze pracę, oni nadal potrzebują ogromnego wsparcia”, podkreślała.

Od czasu powodzi Agencja Środowiska naprawiła lub wzmocniła 18 zabezpieczeń przeciwpowodziowych wzdłuż rzeki Aire w ramach projektu wartego 10 milionów funtów. Luty 2020 roku był najbardziej mokrym miesiącem w historii Yorkshire, opady deszczu w dorzeczu rzeki Aire w tamtym czasie były ponad trzykrotnie większe niż średnia miesięczna.

Kimberley MacPherson, kierownik operacyjny oddziału Agencji Ochrony Środowiska w West Yorkshire przyznała: „Powodzie które przyniósł Sztorm Ciara miały niszczycielski wpływ na całe społeczności Yorkshire. Współczujemy osobom które nadal nie wróciły do swoich domów”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama