Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pełny powrót do normalności - puby rezygnują z masek oraz systemu Test and Trace

Właściciela największych sieci pubów w Anglii jednomyślnie podjęli decyzję, iż od poniedziałku w ich lokalach nie będą stosowane żadne środki bezpieczeństwa zalecane przez rząd. Zniknie obowiązek noszenia maski czy zachowywania dystansu społecznego dzięki czemu w środku będzie można również stać - puby pomieszczą więcej osób.
Pełny powrót do normalności - puby rezygnują z masek oraz systemu Test and Trace

Autor: foto: shutterstock/Drazen Zigic

Właściciele sieci pubów Wetherspoons, Greene King, Mitchell and Butler oświadczyli, że po zniesieniu blokady w Anglii ich klienci nie będą musieli nosi masek, w niektórych sytuacjach personel może zostać poproszony o zasłanianie ust i nosa. Najprawdopodobniej lokale nie będą też dłużej przekazywać informacji do systemu NHS Test and Trace Do gigantów branży należy łącznie 6 000 lokali.

W związku z planowanym na poniedziałek „Dniem Wolności”, premier zaapelował do wszystkich Brytyjczyków, w tym firm i instytucji by nie rezygnować od razu ze wszystkich środków bezpieczeństwa covid’owego, decyzję o tym czy nosić maskę czy też nie, to kwestia osobistego wyboru każdego mieszkańca Wysp.

Przewoźnicy tacy jak Transport for London zapowiedzieli jednak, iż w trakcie podróży maska w dalszym ciągu będzie obowiązkowa, właściciele pubów nie miarą zamiaru ograniczać wolności swoich klientów zwłaszcza, że nie będzie ku temu przesłanek prawnych.

„Zasłanianie ust i nosa nie będzie już wymagane prawem, więc będzie to kwestia osobistego wyboru zarówno członków naszego zespołu, jak i gości” – poinformował rzecznik Mitchell and Butler, który jest właścicielem All Bar One i Toby Carvery.

Krytycy szybkiego wychodzenia Angli z blokady - gdy liczba infekcji w kraju rośnie, twierdzą, że zalecenia rządu dotyczące noszenia masek po 19 lipca są niejasne. Ich zdaniem w tej kwestii rząd przerzuca odpowiedzialność na pracodawców zmuszając ich do własnej oceny ryzyka. Nic więc dziwnego, że wiele firm, na kilka dni przed zmiana przepisów, nadal nie wie co robić.
Stonegate - właściciela 4 500 pubów w Anglii, nie podjął jeszcze decyzji w sprawie środków bezpieczeństwa, odmówił komentarza.

„Ostatecznie decyzja będzie należała do właścicieli, sami zdecydują co będzie najlepsze dla ich firmy i klientów”, stwierdził rzecznik UK Hospitality – organizacji reprezentującej interesy brytyjskich hoteli, restauracji i pubów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama