odra

Wraz z nadejściem wiosny w Wielkiej Brytanii, ostrzega się dorosłych i rodziców o rosnącym ryzyku zachorowania na odrę. Jest to następstwem wzrostu liczby osób chorych na odrę na Wyspach i w całej Europie.

Podczas chłodniejszych dni częściej widujemy się z przyjaciółmi i rodziną w zamkniętych pomieszczeniach. Zwiększa to ryzyko przeziębienia, grypy i infekcji koronawirusem Covid-19. Jeśli podejmiemy odpowiednie kroki, zima może upłynąć nam pod znakiem zdrowia.

Nadeszło lato, egzaminy dobiegły końca, zatem jest już szansa na spędzenie zasłużonego czasu z rodziną. Jadzia Marusiak jest dyplomowaną starszą pielęgniarką zdrowia publicznego i pracuje dla instytucji rządowej w Londynie. Jako mama i babcia uważa, że wakacje stwarzają doskonałą okazję do zadawania pytań o zdrowie i dobre samopoczucie naszych dzieci. Na przykład: Co wiecie o wirusie odry?

Chrońmy nasze dzieci przed chorobami wieku dziecięcego – ostrzega dr Agnieszka Biel. Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) i NHS wzywają rodziców i opiekunów do upewnienia się, że ich dzieci są na bieżąco ze szczepieniami przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR) oraz ze wszystkimi innymi rutynowymi szczepionkami dziecięcymi. Jak pokazują najnowsze dane, liczba szczepień MMR spadła do najniższego poziomu od dziesięciu lat.

W czwartek londyński ratusz wydał ostrzeżenie dotyczące odry, po tym jak okazało się, że w stolicy Wielkiej Brytanii odnotowano największy w całym kraju spadek szczepień przeciwko odrze, śwince i różyczce.

Zjednoczone Królestwo jest jednym z czterech krajów Europy, które według raportu World Health Organisation - WHO, utraciły status kraju wolnego od odry. Problem dotyczy również Albanii, Republiki Czeskiej i Grecji.

W maju tego roku wykryto 48 przypadków zachorowań na odrę, dla porównania w styczniu stwierdzono 5 przypadków a w lutym tylko dwa. Rodzice z zachodniego Londynu są proszeni o szczepienie swoich dzieci przeciwko potencjalnie śmiertelnemu wirusowi.

Nowe ogniska odry są na tyle niepokojące, że Public Health England (rządowa organ zajmujący się ochroną zdrowia) wydał pilne ostrzeżenie, w którym prosi dyrektorów szkół o zachęcenie personelu, rodziców i dzieci do szczepień przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR). Pojawił się też pomysł, by do szkół przyjmować tylko dzieci szczepione.